Rząd negocjuje dostawy kolejnej dawki szczepionki przeciw COVID-19; za rozmowy odpowiedzialna jest Komisja Europejska – donosi w niedzielę „Dziennik Gazeta Prawna”. Według informacji gazety dla Polski zagwarantowane ma być ponad 30 mln dawek.
„Trwają negocjacje. Ale na pewno Polska zagwarantuje dla każdej osoby po jednej dawce” – mówi w rozmowie z „DGP” szef Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Grzegorz Cessak.
Jak podkreślono w artykule opublikowanym na stronie gazety, chodzi o to, aby w przypadku niebezpiecznych mutacji można było błyskawicznie uruchomić szczepienia uzupełniające.
„Immunolodzy zaznaczają, że obserwują dynamikę spadku przeciwciał. Więc pojawia się obawa, że spadną one do takiego poziomu, który jest niewystarczający, by nasz organizm odpowiedział na tyle skutecznie, aby ochronić się przed choroba. Wtedy dawka przypominająca będzie konieczna” – tłumaczy szef URPL.
Do Polski dziś bądź jutro mają dotrzeć szczepionki Moderna.
„Czekamy na szczepionki Moderny. Dotrą prawdopodobnie w nocy, albo jutro. W drugiej połowie tygodnia ma być też dostawa szczepionek Jannsena” – powiedział szef RARS.
Polscy pacjenci otrzymują szczepionkę przeciw COVID-19 jednej z czterech firm. Tylko szczepionka Jannsen (Johnson & Johnson) jest jednodawkowa. Pozostałe wymagają powtórzenia dawki. Preparatami firm Moderna, AstraZeneca i Jannsen szczepione są osoby od 18. roku życia. Od 7 czerwca preparatem firmy Pfizer/BioNTech, obok osób pełnoletnich i w wieku 16-18 lat, mogą być szczepione także dzieci w wieku 12-15 lat.
sno/ amac/ dsr/ krap/ pap