Kultura

Ursynów – Polska w pigułce

wPunkt
Ursynów – Polska w pigułce

Jednak prawdziwy początek współczesnego Ursynowa, to styczeń 1977 roku, kiedy, przy udziale delegacji najwyższych władz partyjnych i państwowych z Edwardem Gierkiem na czele, oddano pierwszy blok przy ulicy Puszczyka 4. Osiedle zostało zaprojektowane przez zespół młodych architektów po kierownictwem Marka Budzyńskiego, nazwanych „hipisowską bandą”.

fot. trybuna

W serii wydawniczej poświęconej miastom i regionom polskim znalazła się opowieść o jednej warszawskiej dzielnicy – o Ursynowie. Jedna z pierwszych opowieści dotyczy patrona dzielnicy, Jana Ursyna Niemcewicza, który po dziesięcioletnim pobycie Stanach Zjednoczonych powrócił do ojczyzny i egzystował w pięknym ursynowskim pałacu, pielęgnując ogród i hodując zwierzęta.

Los ponownie wygnał go z ojczyzny, do Francji, gdzie zmarł i pochowany jest w Montmorency pod Paryżem. Pałac istnieje do dziś i jest użytkowany bodaj przez którąś z uczelni wyższych. W Lesie Kabackim miał też kiedyś miejsce pojedynek między skłóconymi o Panoramę Racławicką, malarzami Wojciechem Kossakiem a Julianem Fałatem To jednak historia bardzo odległa. Do historii bliższej przynależy fakt, że na Ursynowie urodził się Jan Zumbach, słynny lotnik myśliwski legendarnego Dywizjonu 303, który wsławił się w bitwie o Anglię w maju 1940 roku. Jak wynika z opowieści, także jego powojenne losy w Polsce i we Francji, gdzie osiadł po wojnie, były sensacyjne i dramatyczne. Także na terenie Ursynowa, w tajnym ośrodku wojskowym, trzej matematycy polscy rozszyfrowali tzw. sekret „Enigmy”. Resztki budowli, która mieściła się w Lesie Kabackim, a w której się to dokonało, można podobno do dziś oglądać.

To na terenie Ursynowa, w Pałacu Natolin (dziś dostępnym szerszej publiczności tylko w ramach specjalnych wycieczek), spotykali się od 1956 roku, na ogół przy niedzielnych obiadach i spacerach, działacze partyjni tworzący w PZPR nieformalną frakcję, „nacjonalistyczną”, „narodową”, proradziecką, dogmatyczną, „konserwatywną”, antyinteligencką, tzw. grupę „Natolin” (m.in. Stanisław Łapot, Zenon Nowak, Wiktor Kłosiewicz, Franciszek Mazur, Władysław Kruczek, Hilary Chełchowski, Bolesław Rumiński, Aleksander Zawadzki, Kazimierz Mijal, Franciszek Jóźwiak ). Rywalizowali oni o wpływy w partii z tzw. „puławianami”, „rewizjonistami” działaczami o nastawieniu liberalnym, reformatorskim, którzy spotykali się z kolei w mieszkaniu jednego z działaczy przy ulicy Puławskiej w Warszawie. Po ukazaniu się głośnego pamfletu Witolda Jedlickiego „Chamy i Żydy” (Paryż 1962), „natolińczyków” nazywano też czasem „chamami” ( z uwagi ich na ogół ludową, plebejską proweniencję), a „puławian” – „Żydami”. Przed pałacem w Natolinie doszło też 25 sierpnia 1980 roku do spotkania między Edwardem Gierkiem a prymasem Stefanem Wyszyńskim. Według relacji autora, z braku możliwości odbycia rozmowy w pałacu, który był wtedy remontowany, obaj rozmówcy „przysiedli na kamieniu”. Kilka tygodni później doszło tu do spotkania z Wyszyńskim nowego I sekretarza KC PZPR Stanisława Kani. W sierpniu 1989 roku Tadeusz Mazowiecki miał tu pisać swoje premierowskie expose.

Jednak prawdziwy początek współczesnego Ursynowa, to styczeń 1977 roku, kiedy, przy udziale delegacji najwyższych władz partyjnych i państwowych z Edwardem Gierkiem na czele, oddano pierwszy blok przy ulicy Puszczyka 4. Osiedle zostało zaprojektowane przez zespół młodych architektów po kierownictwem Marka Budzyńskiego, nazwanych „hipisowską bandą”. Ursynów, jak zresztą większość osiedli mieszkaniowych w tych czasach inspirowana była przez architektoniczną myśl i wyobraźnię wielkiego szwajcarskiego architekta Le Corbusiera. Na Ursynowie zaczęli osiedlać się wtedy także pierwsi mieszkańcy, w tym sporo przedstawicieli środowisk artystycznych, n.p. Krystyna Janda, Maryla Rodowicz, Janusz Zaorski, Zygmunt Malanowicz, Andrzej Rosiewicz, ale także n.p. Jolanta Kwaśniewska. Zaczęły też powstawać budynki użyteczności publicznej i obiekty usługowe, jak Megasam przy ulicy Surowieckiego, Dom Kultury przy Końskim Jarze. Autor zbioru opowiada też o Ursynowie, jako o plenerze kilku znanych produkcji filmowych. Tu pod koniec lat osiemdziesiątych Krzysztof Kieślowski nakręcił pierwszy odcinek swojego cyklu „Dekalog”. Tu w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych Stanisław Bareja nakręcił swój „kultowy” serial „Alternatywy 4”. Blok, w którym rozgrywa się akcja tego serialu i w którym rządził osławiony gospodarz domu Stanisław Anioł grany przez Romana Wilhelmiego, to blok przy ulicy Grzegórzeckiej 3. Serial został też uwieczniony muralem przy ulicy Kazury 10, przedstawiającym wspomnianego Anioła, a także muralem z mapą serialowych scen na blokach przy Grzegórzeckiej 1-3.

Jest też opowieść o dziejach tzw. Kopy Cwila, o Ursynowie jako kolebce pierwszej polskiej telewizji kablowej, założonej (ul. Marco Polo 1) przez grupę zapaleńców, wśród których byli m.in. Marek Przybylik, znany dziennikarz, obecnie uczestnik „Szkła kontaktowego” TVN 24 oraz inny dziennikarz i publicysta Andrzej Ibis-Wróblewski. Jest też o Ursynowie „kulturalnym”, jako kolebce hip-hopu (Paweł Kapliński) czy działającym tu amatorskim, offowym Zespole Filmowym Skurcz, który produkował filmy w stylu prześmiewczego, siermiężnego pastiszu, n.p. „Bułgarski pościkk”. Wielkim wydarzeniem w dziejach Ursynowa była wizyta Lucylli Santos (Isaura) i Rubena de Falco (Leoncio), dwójki głównych aktorów słynnego serialu „Niewolnica Izaura”, który zrobił w Polsce gigantyczną furorę w 1985 roku. Do spotkania z publicznością, która tłumnie witała aktorów jak parę królewską doszło w Domu Sztuki przy ulicy Wiolinowej. Co prawda pojawiły się też plakaty „Leoncio, ty wieprzu” i „Uwolnić Izaurę”, nie mniej powitanie gości z Brazylii było gościnne i imponujące. Rok później w Domu Sztuki gościła główna aktorka innego bardzo popularnego serialu australijskiego telewizyjnego, „Powrót do Edenu”, Rebecca Gilling.

To na terenie Ursynowa, w Lesie Kabackim, 9 maja 1987 roku rozbił się samolot Polskich Linii Lotniczych, który miał odbyć lot do Nowego Jorku. To przy ulicy Zamiany 13, 28 listopada 1995 roku doszło do dokonanego przez bandę „Rympałka”, „skoku stulecia” na konwój z 11 milionami złotych dla Zespołu Opieki Zdrowotnej. To na terenie Ursynowa stoi najstarszy czynny areszt i zakład karny Warszawy, ten na Służewcu.

To na tutejszych Wyczółkach stoi wielkie studio nagrań Warner Muza Polish. To tu działa kilka ważnych instytucji obronnych, o charakterze szczególnie sekretnym, Wojska Polskiego, a także Centrum Łączności Dalekosiężnej MSZ. Ursynów słynął tez kiedyś z eleganckiej restauracji „Baszta”, w które działał tzw. Darkroom, czyli miejsce sekretnego, anonimowego uprawiania seksu, co we wspólnie napisanej książce opisali Tadeusz Pluciński i Witold Filler. O wszystkim tym, o dzielnicy, która była przez lata Polską w pigułce, barwnie opowiada autor tego zbioru.


Mariusz Prządek – „Sekrety Ursynowa”, Księży Młyn Dom Wydawniczy, Łódź 2021, str. 175, ISBN 978-83-7729-444-

Popularne

Do góry