Lifestyle

Bukmacherzy nie dają Polsce żadnych szans na Eurowizji. Brzozowski: „Polacy mnie hejtują”

wPunkt
Bukmacherzy nie dają Polsce żadnych szans na Eurowizji. Brzozowski: „Polacy mnie hejtują”

Polska spadła na ostatnie miejsce w notowaniach bukmacherów pod względem szansy na awans do wielkiego finału.

fot. screen za yt/ badzmy razem tvp

Jak przekonuje Rafał Brzozowski, jego piosenka tegoroczny konkurs Eurowizji miała spotkać się z dobrym odbiorem „społeczności europejskiej”.

Rafał Brzozowski jest polskim kandydatem na Eurowizji odbywającej się w Rotterdamie, który podczas konkursu ma przedstawić utwór „The Ride”. Jego kandydatura jest niezwykle kontrowersyjna — pod youtubowym wideo z prezentacją piosenki, którą autor ma wykonać na Eurowizji, znajduje się 8 tysięcy „łapek w dół”. Materiał pozytywnie oceniło mniej niż 800 osób. Brzozowski został również wybrany bez zwyczajowych eliminacji, co podsyciło plotki mówiące o tym, że jego kandydatura jest związana z dobrymi stosunkami jakie artysta ma z Jackiem Kurskim — Brzozowski od dwóch lat prowadzi program „Jaka to melodia?” na TVP.

Półfinał, w którym wystąpi Polak będzie miał miejsce 20 maja. Wydarzyły się już pierwsze próby artystów, którzy przygotowują się do wzięcia w nim udziału.

Po pierwszych próbach Polska zebrała sporo komplementów za oprawę graficzną utworu oraz efektowną choreografię. Niestety, zdaniem osób, które miały okazję obejrzeć cały występ, Rafał nie poradził sobie zbyt dobrze wokalnie. Ostatecznie, po próbach wszystkich uczestników drugiego półfinału, w którym startujemy, Polska spadła na ostatnie miejsce w notowaniach bukmacherów pod względem szansy na awans do wielkiego finału – opisuje serwis pudelek.pl.

Sam wokalista jednak zdaje się być dobrej myśli — „Jestem po rozmowach ze społecznością europejską, z zagranicznymi dziennikarzami i tam jest naprawdę dobry odzew. Cieszę się, że im się ta piosenka podoba. W Polsce wiadomo, niektórzy hejtują, niektórzy mówią dobre rzeczy” – komentował dla dziennika „Super Express”. Zapewnił również, że nie zamierza brać do siebie głosów krytyki.

Popularne

Do góry