Magdalena Ogórek wniosła o rozwód z Piotem M., który jest podejrzewany przez prokuraturę o zdefraudowanie milionów złotych. Wcześniej mężczyzna był skazany za jazdę po pijaku.
Osoby z otoczenia prezenterki twierdzą, że sytuacją związana z rozwodem jest dla Ogórek bardzo stresująca, bo jak najszybciej chciałaby zamknąć ten rozdział. Z doniesień dziennika wynika, że od momentu złożenia pozwu do pierwszej rozprawy minie aż 2,5 roku.
Jak podaje „Super Express”, od złożenia wniosku minęło już 1,5 roku, a wciąż nie było pierwszej rozprawy. Mąż Ogórek miał nie odbierać sądowej korespondencji.
Para poznała się w 2004 roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W 2005 roku urodziła się ich córeczka, której dali na imię Magda.
Piotr M. ma 56 lat, pochodzi ze Szczecina. Podobnie jak żona posiada tytuł doktora. W latach 1991-93 był posłem z ramienia SLD. Pierwszy konflikt z prawem Piotr M. zaliczył w 1993 roku. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi i wjechał swoim samochodem w traktor. Jednak nie poniósł za to kary, ponieważ posiadał immunitet.
W następnych latach sprawował funkcję rektora Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla w Krakowie oraz kanclerzem niepublicznej uczelni „Via Moda”. Druga z placówek zakończyła z nim współpracę w trybie natychmiastowym. Mężczyznę oskarżono o niegospodarność. Prokuratura postawiła mu łącznie pięć zarzutów. Dotyczą one działania na szkodę wierzycieli, wyrządzenia szkody majątkowej, wyłudzenia na rzecz osoby prywatnej oraz niewypłacania wynagrodzeń i niezgłoszenia wniosku o upadłość. Łącznie straty oszacowano na kilka milionów złotych.Magdalena Ogórek odcięła się od zarzutów stawianych mężowi i wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym zaprzecza, że miała wiedzę o działalności męża.