Pokój, praca, bezpieczeństwo – z tym hasłem przeszliśmy ulicami Warszawy. Ramię w ramię i w jednym kierunku – związki zawodowe i Lewica. Te trzy wartości to nie są żadne luksusy. Nie żądamy gwiazdki z nieba.
Chcemy żyć w świecie pełnym pokoju, bez wojny, która każdego dnia zabiera naszych braci Ukraińców, krzywdzi nasze siostry Ukrainki, zostawia sierotami niewinne ukraińskie dzieci. Chcemy pokoju – dla nich, dla siebie i dla całej Europy. Chcemy też stabilnej pracy i godnej płacy – takiej, która pozwoli opłacić rachunki, spłacić ratę kredytu, kupić jedzenie, leki i wysłać dzieci na wakacje. Czy to jest naprawdę tak dużo?
Polskie bezpieczeństwo musi sięgać dalej i głębiej niż tylko sojusze militarne. To nie tylko armia, wojsko i silna obronność. To bardzo ważne, ale bezpieczeństwo to także godna emerytura, bezpieczna praca i swoboda zrzeszania się w związkach zawodowych. 1 maja – dzień międzynarodowej solidarności ludzi pracy, to dzień upamiętniający brutalne tłumienie strajków robotniczych w Chicago. Robotników, którzy walczyli o swoje prawa, walczyli o 8 godzinny dzień pracy. Dziś, w Polsce, strajki pracownicze rosną w siłę. Tak jak strajk w Strzeleckim Parocu, tak jak strajk w wielkopolskim Solarisie.
Ale związki zawodowe cały czas nie są mile widziane w niektórych prywatnych korporacjach, a nawet w państwowych zakładach. Nieuczciwi pracodawcy zwalniają za zakładanie związków zawodowych, a za zapisanie się do nich grożą: brakiem awansu, brakiem podwyżki, pogorszeniem warunków pracy. Pracownikowi, który zapisze się do związku zawodowego, grożą autentyczne szykany. Nie może tak być, że nieuczciwi pracodawcy nie muszą się liczyć w zasadzie z żadnymi konsekwencjami. Najwyższy czas to zmienić! Dlatego Lewica w Sejmie z okazji 1 maja złożyła projekt ustawy o faktycznej ochronie pracowników związkowych. Ustawy zakazującej zwalniania chronionych pracowników związkowych bez zgody sądu. Nie wolno byłoby zwalniać takiego pracownika. Bo związki zawodowe nie są od tego, żeby się bać. Związki zawodowe są od tego, żeby walczyć. A rolą Lewicy jest towarzyszyć im w tej walce i ramię w ramię stać przy nich, jak jedna pięść.
Powyższy tekst został wygłoszony jako przemówienie 1 maja 2022 r. w Warszawie.