Po drugiej stronie Odry zaczął się maraton wyborczy przed wyborami do Bundestagu. SPD i Grüne po ostatnich wyborach w krajach związkowych mają się z czego cieszyć, a chadecja tymczasem jest w popłochu.
Rheinland-Pfalz
14 marca odbyły się wybory w kraju związkowym Rheinland-Pfalz, gdzie zwycięstwo ponownie odniosła Socjaldemokratyczna Partia Niemiec, uzyskując 35,7% poparcia. Socjaldemokracja przoduje pod względem poparcia we wszystkich grupach wiekowych i wbrew obecnym trendom krajowym świętuje sukces. Warto dodać, że SPD rządzi w Nadrenii-Palatynacie od 30 lat. Więcej niż w prawie jakimkolwiek innym kraju związkowym. Niewątpliwie przyczyną tego sukcesu jest charyzmatyczna liderka – Malu Dreyer. Dzięki zwycięstwu w Nadrenii-Palatynacie będą kontynuowane stabilne rządy Ampelkoalition, złożonej z socjaldemokratycznej SPD, zielonych i liberalnej FDP.
W tym landzie odczuwalny jest również trend krajowy. Zielonym wzrosło poparcie, a chadecja odnotowuje spadek 27,7%. To najgorszy wynik CDU w swojej historii na terenie Palatynatu. Tematami przewodnimi w trakcie kampanii oprócz walki z pandemią Covid-19 były edukacja, bezpieczeństwo socjalne, sprawiedliwość społeczna, ochrona klimatu czy gospodarka.
Baden-Württemberg
Badenia-Wirtembergia znowu jest zielona. Zieloni uzyskują 32,6% poparcia, tym samym jest to ich najlepszy rezultat wyborczy w historii. Nie dają się ponownie wyprzedzić chadecji, która podobnie jak w Nadrenii-Palatynacie odnotowuje najgorszy wynik – tylko 24,1%. Winfried Kretschmann rządzi w Stuttgardzie od 10 lat i jest jedynym zielonym szefem rządu w całych Niemczech. Co jest przyczyną zwycięstwa zielonych ? Kandydat na szefa rządu, który jest bardziej konserwatywny niż reszta jego partii. Kretschmann jest również postrzegany jako polityk koncyliacyjny i unikający ostrych sporów.
Bundestagswahlen
Do urn pójdą jeszcze mieszkańcy Saksonii-Anhalt, Berlina, Meklemburgii i Turyngii. Na końcu tego politycznego maratonu odbędą się wybory federalne. Wobec tego należy zadać sobie parę pytań. Kto zostanie następnym kanclerzem Niemiec po erze Merkel? Czy SPD będzie w stanie odwrócić obecny niesprzyjający trend krajowy i pójść droga, jaką wyznaczyła Malu Dreyer w Moguncji bądź socjaldemokracja w Hamburgu? Czy partie chadeckie CDU/CSU będą w stanie odbudować nadwyrężone zaufanie społeczne po aferze maseczkowej z udziałem swoich dwóch deputowanych?
Czy Zieloni wykorzystają skutecznie swoją szansę w celu realizacji agendy klimatycznej? Na te pytania już niedługo poznamy odpowiedzi. Federalne wybory parlamentarne odbędą się 26 września tego roku.