Stowarzyszenie Bąkiewicza ma duży problem ze zbiórką pieniędzy na uregulowanie rachunków za tegoroczny marsz z 11 listopada. We wtorek PayPal zablokował konto i środki Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Następnego dnia Allegro usunęło aukcję „kolacji z Bąkiewiczem”.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości już od wielu lat organizuje przemarsz z okazji 11 listopada. Na wydarzeniach z ostatnich lat wielokrotnie dochodziło do aktów nienawiści, ataków na funkcjonariuszy i dziennikarzy, palenia flag, niszczenia infrastruktury, wykrzykiwania nienawistnych haseł czy nawet podpalenia mieszkania, jak to miało miejsce w zeszłym roku. W 2020 roku w okolicach Mostu Poniatowskiego doszło do podpalenia pracowni artystycznej Stefana Okołowicza, znawcy dzieł „Witkacego”. Uczestnicy marszu rzucali racami w balkon, na którym wywieszona była tęczowa flaga, trafili jednak piętro niżej, a bezcenne pracę artysty spłonęły.
Jak poinformowało stowarzyszenie, rachunki za organizację tegorocznego marszu wzrosły w związku z kosztami jego zabezpieczania. Wydarzenie wyceniono na 450 tys. złotych, według wcześniejszych szacunków kwota miała być o 100 tys. złotych niższa. Bąkiewicz przekazał, że stowarzyszeniu brakuje ok. 200 tys. złotych, które planował zebrać od darczyńców. Jak się jednak okazuje, może to nie być takie proste.