Ostatnie wypowiedzi wiceminister rozwoju Anny Korneckiej (Porozumienie) są wypowiedziami, które są raczej charakterystyczne dla totalnej opozycji – powiedziała w środę posłanka PiS Joanna Lichocka.
Wiceminister Kornecka sprzeciwiła się ostatnio „gwałtownej podwyżce podatków” i nie wykluczyła wyjścia Porozumienia z koalicji rządzącej.
Lichocka była pytana w Polskim Radiu 24 o doniesienia mediów, że Kornecka zostanie odwołana ze stanowiska w resorcie rozwoju. Posłanka PiS podkreśliła, że kwestie personalne dotyczące wiceministrów, to kompetencje premiera i szefów poszczególnych resortów.
„Jeśli chodzi o panią wiceminister z Porozumienia, to rzeczywiście trzeba przyznać, że pani minister dosyć zaskakuje ostatnimi dniami w takich wypowiedziach, które raczej są wypowiedziami charakterystycznymi dla totalnej opozycji i dla tej narracji opozycji obecnej w kontekście Polskiego Ładu, niż charakteryzowałaby członka rządu, który wprowadza ten program” – powiedziała Lichocka.
„Jeśli chodzi o panią wiceminister z Porozumienia, to rzeczywiście trzeba przyznać, że pani minister dosyć zaskakuje ostatnimi dniami w takich wypowiedziach, które raczej są wypowiedziami charakterystycznymi dla totalnej opozycji i dla tej narracji opozycji obecnej w kontekście Polskiego Ładu, niż charakteryzowałaby członka rządu, który wprowadza ten program” – powiedziała Lichocka.
Dopytywana, co dalej będzie z liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem i jego obecnością w rządzie, odparła, że to jest pytanie do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego.
„Ale przede wszystkim jest to pytanie do wicepremiera Jarosława Gowina. Przypomnę, że Jarosław Gowin w świetle kamer, na oczach milionów Polaków podpisał program Polski Ład, wiedział przecież, co podpisuje, w tej chwili ta jego krucjata przeciwko temu programowi jest dosyć niezrozumiała, jeśli chodzi o taką konsekwencję polityczną” – powiedziała Lichocka.
Dodała, że Gowinowi „chodzi pewnie o zdobycie punktów poparcia w grupach zawodowych, w grupach elit gospodarczych, na których najwyraźniej mu bardzo zależy”.
W poniedziałek przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy podatkowej – jeden z projektów składających się na Polski Ład – został skierowany do konsultacji publicznych. Projekt przewiduje m.in., że przedsiębiorcy będą płacić składkę zdrowotną na takim samym poziomie jak pracownicy. Nie będzie też możliwości odliczenia składki od podatku.
Kornecka sprzeciwiła się przewidywanym zmianom, oceniając, że zaszkodzą one wielu obywatelom. Według niej, teza, że 90 proc. Polaków zyska na podniesieniu podatków dla przedsiębiorców jest nieprawdziwa. „Wszystkie wyliczenia pokazują, że nawet najmniejsi podatnicy, którzy rozliczają się kartą podatkową, też na tych rozwiązaniach tracą” – powiedziała we wtorek w TVN24. „Sprzeciwiamy się tak gwałtownej podwyżce podatków. PiS mówi, +tylko dla określonej grupy przedsiębiorców+. Nie, ta określona grupa przedsiębiorców świadczy usługi, sprzedaje towary każdemu Polakowi w naszym kraju. Nie ma na to naszej zgody” – mówiła.
Zapowiedziała, że Porozumienie nie poprze przepisów w proponowanym brzmieniu. Pytana, czy oznacza to wyjście jej partii ze Zjednoczonej Prawicy, odparła: „Jeśli tego będzie wymagała sytuacja (…), to prawdopodobnie będzie to nasz koniec w Zjednoczonej Prawicy”.
pap