Polska

Bartosz Rydliński kandydatem Lewicy do Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej

wPunkt
Bartosz Rydliński kandydatem Lewicy do Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej

„Dr Bartosz Rydliński był pomysłodawcą cyklu dyskusji ’30 lat III RP – krytyczna perspektywa’. Celem inicjatywy było oddanie głosu przegranym polskiej transformacji w debacie publicznej, tak zdominowanej przez język beneficjentów neoliberlanych zmian” – pisze Lewica.

fot. Screen Polskie Radio/yt

Lewica ogłosiła swojego kandydata na członka Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Jest nim dr Bartosz Rydliński, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i współzałożyciel Centrum im. Ignacego Daszyńskiego.

Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej jest organem opiniodawczo-doradczym Prezesa IPN. Kolegium przyjmuje roczne sprawozdania Prezesa Instytutu z działalności IPN, wyraża opinię o kandydatach na stanowiska kierownicze, opiniuje i rekomenduje kierunki działalności oraz zajmuje się udostępnianiem dokumentów. Kolegium przeprowadza konkurs na stanowisko Prezesa IPN, a następnie przedstawia kandydaturę przed Parlamentem.

„Kierowany przez dr. Rydlińskiego think tank od ponad dziesięciu lat jest aktywny na polu socjaldemokratycznej polityki pamięci. Centrum im. Ignacego Daszyńskiego organizowało społeczne obchody „roku Daszyńskiego” w 2016 roku oraz obchody 100-lecia powstania pierwszego rządu niepodległej Polski, Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej. CID było zaangażowane w budowę pomnika Ignacego Daszyńskiego, odsłoniętego w Warszawie 11. listopada 2018 roku” – pisze Lewica na swoim profilu na Facebooku.

„Dr Bartosz Rydliński był pomysłodawcą cyklu dyskusji ’30 lat III RP – krytyczna perspektywa’ odbywających się między 4 czerwca 2019 a 4 czerwca 2020 r. Celem inicjatywy było oddanie głosu przegranym polskiej transformacji w debacie publicznej, tak zdominowanej przez język beneficjentów neoliberlanych zmian” – czytamy dalej.

„Jeśli IPN chciałby obronić sens swojego istnienia, powinien dokonać rewolucji, zarówno dotyczącej prowadzonej polityki historycznej, przedmiotu badań, jak i polityki kadrowej” – pisze dr Rydliński w „Gazecie Wyborczej”.

Popularne

Do góry