Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta apeluje: “Nie dajmy się podzielić w sprawie decyzji dotyczącej udziału w wyborach prezydenckich”
„Wiemy, że te wybory będą trudne, wiemy, że każdy z nas musi dokonać często prawie dramatycznego wyboru. Niech każdy z nas w swoim sumieniu podejmie tę decyzję. Apeluję, abyśmy nie dali się podzielić. Aby każdy z nas wybrał drogę ku demokracji, jaka w jego lub jej sumieniu jest najlepsza, bo każdy z nas konstytucję i demokrację nosi w sercu” – tymi słowami Robert Biedroń zwrócił się do polityków opozycji na konferencji prasowej, zorganizowanej na pl. Konstytucji w Warszawie.
Dodał, że wszyscy, którzy chcą głosować, powinni mieć taką możliwość. Mówił również o święcie Konstytucji 3 Maja w kontekście zbliżających się wyborów: „To wyjątkowe święto, święto, które dzisiaj obchodzimy w sposób specyficzny. Nikt z nas chyba nie przypuszczał, że ta radość, którą mieliśmy przez ostatnie lata, od kiedy przyjęliśmy konstytucję w 1997 roku, w ciągu kilku lat rządów PiS zamieni się w morowy nastrój. Nastrój, który nie będzie zachęcał do tego, żeby wiwatować, żeby świętować, ale raczej protestować przeciwko łamaniu konstytucji z 1997 roku”.
Kandydat Lewicy na prezydenta podkreślił również, że w konsekwencji nie wiadomo czy wybory, które powinny być konstytucyjne, demokratyczne, będą ważne i legalne.