Napięcia na linii Polska-Unia Europejska nie maleją. Nadal nie wiadomo, kiedy i w jakiej kwocie Polska otrzyma środki w ramach KPO. „Mówienie, że te pieniądze nam się nie należą, podważanie naszej obecności w Unii Europejskiej, jest szkodliwe dla Polski nie tylko z finansowego punktu widzenia, ale także jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo” – ostrzega europoseł Robert Biedroń w programie „Mówiąc Wprost”.
„To, co robią Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska, nadaje się pod Trybunał Stanu. Mówienie, że te pieniądze nam się nie należą, podważanie naszej obecności w Unii Europejskiej, to jest szkodliwe dla Polski nie tylko z finansowego punktu widzenia, ale także jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo” – mówi Robert Biedroń.
Według eurodeputowanego i współprzewodniczącego Nowej Lewicy rząd PiS doprowadził do tego, że nie mamy normalnych relacji z naszymi najbliższymi partnerami.
„Skłóciliśmy się i z Niemcami, i z Czechami. Nie mamy praktycznie żadnych kontaktów ze Słowakami. Nie mamy też relacji z Unią Europejską. To jest katastrofa” – stwierdził.
„Obiecywali, że Polska będzie ściśle współpracowała z Wielką Brytanią, ta jednak zdecydowała się na brexit i pozostaliśmy z niczym. Później miały być świetne stosunki z USA, ale dzisiaj nie ma już Donalda Trumpa, którego politycy PiS wielbili. Został nam tylko San Escobar, tylko przypominam, że San Escobar nie istnieje” – ocenia polityk.