Ostatni wywiad, którego udzielił Andrzej Duda wywołał sporo zamieszania. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz również postanowiła go skomentować, co spowodowało, że spadła na nią lawina krytyki.
Dulkiewicz odpisała na twitta Tomasz Lisa, który nazywał prezydenta „płaskim”. „Niestety… Dzięki rozdawnictwu pieniędzy nas wszystkich podatników, zaangażowaniu wszelkich szczebli partyjnych przedstawicieli i mediów narodowych będziemy mieć takiego Prezydenta RP do 2025″ – odpisała mu prezydent Gdańska.
Jej komentarz nie został niezauważony. Politycy opozycji, czy dziennikarze rzucili się, by jej odpowiedzieć.
„Bo rozdawnictwo jest dobre wyłącznie wtedy, gdy rozdaje się darmowe szczepionki koleżankom celebrytkom.”
– mówił Jędrzej Włodarczyk z Nowej Lewicy.
„Pani Dulkiewicz pod wpisem Tomasza Lisa narzeka na „rozdawnictwo pieniędzy nas wszystkich podatników” w kontekście wyboru Prezydenta RP. Ja tylko przypomnę, że gdańscy podatnicy zapłacili blisko 50 tys. zł, żeby twarz Pani Dulkiewicz pojawiła się na okładce Newsweeka.”
– dodawał Konrad Wernicki z Tygodnika Solidarność.
„Liberalni demokraci w USA: wprowadzą 500+ i świadczenie kryzysowe, podniosą płacę minimalną, oddają Berniemu Sandersowi kontrolę nad komisją budżetową. Liberalni demokraci w Polsce: dalej pitolą o rozdawnictwie, gdy przegrają 8. wybory z rzędu, nadal będą o to obwiniać lewicę”
– to z kolei słowa Adriana Zandberga z Lewicy Razem.
„Ile lat i ile przegranych wyborów można nie rozumieć, dlaczego się przegrywa?”
– wtórował mu Marcin Makowski, komentator Wirtualnej Polski.
„Przez sześć ostatnich lat nadal państwo nie zrozumieliście, że do wygrania wyborów nie wystarczyła ciepła woda w kranie i opowieści o 25 latach wolności…”
– pisał redaktor naczelny „Wprost” Robert Feluś.