Mój syn został zatrzymany ok. godz.13.30 w piątek na lotnisku Kraków Balice, gdy w towarzystwie małżonki wracał z urlopu; zatrzymania dokonali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego – poinformował prezes NIK Marian Banaś.
„W toku postępowania śledczy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który został poddany analizie. W związku z powziętymi ustaleniami przeprowadzono dzisiaj dwie realizacje. Na terenie województwa małopolskiego funkcjonariusze CBA zatrzymali społecznego doradcę Prezesa NIK – Jakuba B.” – przekazało CBA.
Jak dodało Biuro, w rękach funkcjonariuszy jest także Tadeusz G., dyrektor krakowskiej Izby Skarbowej. Po zakończeniu czynności procesowych mają zostać przewiezieni do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, gdzie usłyszą zarzuty.
Kilka miesięcy temu szef NIK nazywał metody CBA „bolszewickimi”. – Żyjemy obecnie w państwie policyjnym, w którym rządzą służby, a nie premier czy prezydent – mówił wówczas Banaś w reakcji na przeszukanie domu jego syna przez funkcjonariuszy.
Chwilę po piątkowym zatrzymaniu syna Banasia media obiegła informacja, że Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wystąpił do marszałka Sejmu o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa NIK Mariana Banasia.
agzi/ jann/pap