Polska

Cezary Tomczyk: „Kaczyński chce zmiany premiera”. Poznaliśmy możliwe kandydatury

wPunkt
Cezary Tomczyk: „Kaczyński chce zmiany premiera”. Poznaliśmy możliwe kandydatury

Zapytany przez Grzegorza Kępkę, czy Mateusz Morawiecki może w najbliższym czasie stracić piastowane stanowisko, Tomczyk odpowiedział: „takie plotki na korytarzach sejmowych słyszymy od wielu miesięcy”.

„Jarosław Kaczyński myśli o zmianie premiera, żeby zmienić zderzak, który się już zużył” – mówił na antenie Polsat News przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Według niego, dni Mateusza Morawieckiego jako premiera są już policzone.

Poseł Tomczyk w programie „Graffiti” komentował słowa Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadzie dla telewizji „wPolsce.pl” w samych superlatywach wypowiadał się, między innymi, na temat przejęcia grupy Polska Press przez PKN Orlen. Prezes PiS chwalił decyzję o przejęciu grupy, nazywając ją „jedną z najlepszych wiadomości, jakie ostatnio usłyszał”.

Jeżeli będziemy szli dalej tą drogą, która została rozpoczęta dzięki decyzjom prezesa (PKN Orlen Daniela) Obajtka, to będziemy szli ku temu, by tę sytuację uzdrowić, bo to jest sytuacja fatalna w sensie narodowym” – mówił wówczas Jarosław Kaczyński.

Według Cezarego Tomczyka, „Obajtek to człowiek, który w przeszłości miał akt oskarżenia za korupcję„. „Sprawę opisał „Dziennik Łódzki”, który pan Obajtek dzisiaj kupił. Trzeba zadać pytanie, czy „Dziennik Łódzki” będzie mógł napisać w przyszłości taki tekst. Likwiduje się wolne media, a człowiek, który je likwiduje i kupuje je dla koncernu paliwowego, jest według Kaczyńskiego gwiazdą” – oceniał Tomczyk w programie Polsat News. 

Zapytany przez Grzegorza Kępkę, czy Mateusz Morawiecki może w najbliższym czasie stracić piastowane stanowisko, Tomczyk odpowiedział: „takie plotki na korytarzach sejmowych słyszymy od wielu miesięcy„.

„Mówi się, że Morawieckiego może zastąpić Obajtek albo Mariusz Błaszczak. To wybór między czymś złym, a czymś złym, jeśli chodzi o prowadzenie polskiego państwa”

– zaznaczył Tomczyk.

Ważne, żebyśmy nie wpadli w pewną pułapkę. Kaczyńskiemu i PiS-owi nie chodzi o to, żeby to były polskie media, tylko PiS-owskie. To zasadnicza różnica. Bardzo rzadko te dwa interesy idą ze sobą w parze. Czy musimy sprawdzać, jak będą wyglądać media pod wodzą PiS-u? Wystarczy spojrzeć na TVP” – dodawał polityk Platformy.

Popularne

Do góry