Działacze i działaczki Polskiej Partii Socjalistycznej wraz z Konfederacją Pracy wyszli na scenę Cyfrowego Szczytu ONZ, przerwali przemówienia przedstawicieli korporacji mediów społecznościowych i rozwinęli baner z napisem „Platform workers rights are human rights”, co w tłumaczeniu oznacza „Prawa pracowników platformy cyfrowych to prawa człowieka”.
6 grudnia w Katowicach rozpoczął się Cyfrowy Szczyt Klimatyczny ONZ. Pojawili się na nim również aktywiści walczący o prawa pracownicze, którzy przerwali przemówienia przedstawicieli korporacji cyfrowych i zamanifestowali swoje poparcie dla pracowników platform cyfrowych. Aktywiści tłumaczą, że korporacje te nagminnie łamią prawa do prywatności i prawa pracownicze.
„Walczymy o spółdzielczość cyfrową i prawa pracownicze. Nie spoczniemy, dopóki ludzie pracy w Polsce nie uzyskają należnej im godności” – pisze Polska Partia Socjalistyczna na Facebooku. „Platformy cyfrowe to nic innego jak Uber, Facebook, Bolt i tym podobne usługi świadczone za pośrednictwem internetu, najczęściej przez aplikacje. Korporacje stojące za tymi usługami od lat zwiększają swoje zyski kosztem pracowników” – tłumaczą.
„To pracownicy, tacy jak kurierzy Glovo, kierowcy Ubera i Bolta powinni decydować o swoich warunkach pracy. W obecnych warunkach dyktowanych przez wielki kapitał cyfrowy, ludzie pracy nie mogą liczyć nawet na umowę o pracę i ubezpieczenie zdrowotne. Również użytkownicy platform społecznościowych, takich jak Instagram i Facebook, zasługują na kontrolę tego, w jaki sposób są wykorzystywane ich dane.” – przekonują aktywiści i aktywistki.
Aktywiści przemówili do zebranych zanim zainterweniowała ochrona. Wśród prezentowanych postulatów znalazły się:
- Przyznanie pełnych praw pracowniczych pracownikom platformowym
- Zdelegalizowanie reklam śledzących użytkowników i użytkowniczki internetu
- Przełamanie monopolu korporacji i uwspólnienie systemu zarządzania platformami
- Opodatkowanie działalności największych korporacji cyfrowych
Szybko i agresywnie zainterweniowała ochrona, która wyprowadziła protestujących aktywistów ze sceny siłą. Nagrania z zajścia pojawiły się już na Twitterze.