Realizuję wszystkie punkty, które założyłem sobie zaraz na początku urzędowania i które przedstawiłem kierownictwu mojego ugrupowania i premierowi – powiedział szef MEiN Przemysław Czarnek, pytany o swoje sukcesy i porażki, jako ministra. „Porażek nie widzę żadnych” – zaznaczył.
19 października mija rok, jak Przemysław Czarnek został powołany na ministra edukacji i nauki. Szef MEiN we wtorek na konferencji prasowej zapytany został o to, co uważa za swój największy sukces, jako ministra, a co za swoją największą porażkę.
„Porażek nie widzę żadnych (…). Realizuję wszystkie punkty, które założyłem sobie zaraz na początku urzędowania i które przedstawiłem kierownictwu mojego ugrupowania i przede wszystkim panu premierowi. Punkt po punkcie wszystkie punkty są realizowane, nie ma ani jednego punktu, który nie byłby zrealizowany, albo nie byłby w fazie realizacji” – odpowiedział Czarnek.
„Choćby pakiet wolności akademickiej, przyjęty przez Sejm w ubiegłym tygodniu, zmiana punktacji czasopism, o której mówiłem od samego początku, rozmaite programy, które zakładaliśmy: wspomagania dzieci, młodzieży po covidzie, ten narodowy program, na który przeznaczamy 250 mln zł, program +Poznaj Polskę+, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem – przeznaczyliśmy na niego 25 mln zł w ramach pilotażu tylko; dodatkowe 10 mln rozeszło się w ciągu siedmiu godzin” – wyliczał szef MEiN.
Jak mówił „jest mnóstwo reform i działań, które punkt po punkcie są realizowane”. „Porażek z tego punktu widzenia nie widzę” – zaznaczył.
dsr/ mhr/pap