W poniedziałek gościem Porannej Rozmowy w RMF FM był szef ministerstwa edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Minister wypowiedział się na temat „Lex Czarnek”, małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak i rzekomych ataków „lewactwa” z jakimi oboje muszą się mierzyć.
Zapytany o spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z samorządowcami w celu dyskusji nad „Lex Czarnek” minister edukacji powiedział: „na to, co będzie dalej nie mam wpływu. Mam nadzieję, ze prezydent wie o co chodzi w tej ustawie.”
Gdy temat zszedł dla małopolską kurator oświaty Barbarę Nowak, Czarnek stwierdził, że „dopóki będzie atakowana przez lewaków, ZNP to ją tylko wzmacnia”. Jego zdaniem „w centrum uwagi kurator Nowak, podobnie jak innych kuratorów, jest nadzór pedagogiczny”.
Sam Przemysław Czarnek również czuje się atakowany. „Jestem przedmiotem ataków lewactwa cały czas” – żalił się w rozmowie z Robertem Mazurkiem.
Minister edukacji i nauki skomentował także działanie Polskiego Ładu. „Jakieś 1100 zł straciłem, to bardzo dużo dla mnie. Ja to zakładałem”. – mówił, po czym dodał „poziom skomplikowana jest tak duży, że musi zostać szybko naprawiony. Błędy są zbyt duże, trzeba je naprawić”.