Lepiej ze sobą współpracować niż ze sobą walczyć; to chyba taka mądrość, która daje efekt i synergię, bo lewica wróciła do Sejmu – powiedział we wtorek współprzewodniczący Nowej Lewicy, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty odnosząc się do zjednoczenia SLD i Wiosny.
Czarzasty powiedział we wtorek w TVP info, że w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku, „SLD i Wiosna ze sobą walczyli”. „Bo my byliśmy wtedy w Koalicji Europejskiej” – przypomniał. Ale – jak ocenił – „okazało się, że to głupie było”. „Lepiej ze sobą współpracować niż ze sobą walczyć” – zaznaczył Czarzasty.
„I to chyba taka mądrość, która daje efekt i synergię, bo dała. Bo jednak 12 proc., żeśmy wzięli, wróciliśmy do Sejmu. Jesteśmy w Sejmie trzecią siłą. Ja to chwalę” – mówił polityk. „Czy tej mądrości starczy? Myślę, że starczy na to, żeby wystawić w pewnej chwili mocną listę lewicową, a wybory będę najdalej za dwa lata” – dodał wicemarszałek Sejmu.
Według niego, z tych wszystkich kłótni, które były w ostatnim czasie „wszyscy zmądrzeli”. „W sobotę, 9 października spotkało się ponad 1000 delegatów (na kongresie Nowej Lewicy). Ludzie zobaczyli, że to jest duża siła” – zaznaczył Czarzasty.
W sobotę w Warszawie odbył się kongres zjednoczeniowy Nowej Lewicy. Ponad 1100 delegatów wybrało na współprzewodniczących partii Włodzimierza Czarzastego jako szefa frakcji SLD i Roberta Biedronia jako przewodniczącego frakcji. Wybrano też 14 wiceprzewodniczących ugrupowania – po siedmiu z obu frakcji.
Kongres Nowej Lewicy formalnie zakończył łączenie się SLD i Wiosny na poziomie ogólnopolskim. Kolejnym krokiem będą wydarzenia na poziomie lokalnym, gdzie również będą wybierani współprzewodniczący wojewódzcy.
ero/ par/pap