Mieszkańców Biskupca w województwie warmińsko-mazurskim czeka ogromna podwyżka opłat za ogrzewanie. Od nowego roku ich rachunki wzrosną o 269,5 procent. Mieszkańcy łapią się za głowy i boją się, że przyszłe miesiące będą musieli spędzać w chłodnych mieszkaniach.
Zima się rozpędza, jest coraz zimniej, a mieszkańców Biskupca poinformowano, że ich rachunki za ogrzewanie drastycznie wzrosną. Prezes miejskich wodociągów, czyli spółki, która dostarcza mieszkańcom miasta ciepło, poinformował, że mieszkańcy zapłacą prawie 3 razy wyższe rachunki. Argumentuje, że jest to spowodowane podwyżką cen paliwa gazowego.
„W związku z podwyżką cen paliwa gazowego o ponad 340 proc., celem urealnienia cen sprzedaży ciepła informujemy, że z dniem 1.01.2022 r. jesteśmy zmuszeni wprowadzić nową stawkę za 1 GJ dostarczonego ciepła. (…) wzrost o 269,5 proc” – czytają mieszkańcy.
Cena 1 GJ dostarczonego ciepła będzie wynosić 179 zł, dla porównania w Warszawie jest to 66 zł.
„Liczyłam już z kalkulatorem. Wzrost kosztów życia będzie kosmiczny. Przecież nasz lokalny dostawca gazu to państwowa firma PGNiG. Dlaczego tak podnoszą? Zażądam wyjaśnień, czy nasz samorząd walczył choć trochę o mieszkańców, czy uznał, że ot tak zapłacimy” – oburza się mieszkanka Biskupca w rozmowie z WP.
„Żeby oszczędzić, zakręcę kaloryfery. Liczę, że ogrzeją mnie sąsiednie lokale. Niewiele to da, bo w bloku rozliczamy się wspólnie na podstawie zaliczek i poniesionych kosztów” – mówi dalej.
Magdalena Karpińska, sekretarz gminy, zapewnia w rozmowie z WP, że „podwyżki to zło konieczne”. „Wynegocjowaliśmy nieco mniej, niż oczekiwał dostawca. W sąsiednich gminach gaz jest jeszcze droższy” – mówi urzędniczka.
Biskupiec to nie jedyne miasto w Polsce, które mierzy się z tak ogromnym wzrostem opłat. Jeszcze gorsza sytuacja jest w Jastrowie w Wielkopolsce. Od 1 grudnia opłata wzrosła tam o 564 proc.
Jak informował Urząd Regulacji Energetyki, w trzecim kwartale 2021 roku średnia cena gazu ziemnego kupowanego w państwach UE wyniosła ponad 211 zł/MWh. To najwyższa cena zakupu tego paliwa z zagranicy od 2015 roku.
„Kontrakty zagraniczne wpływają na ceny paliw gazowych na polskim rynku hurtowym, a te znajdują następnie odzwierciedlenie w cenach gazu dla klientów końcowych w naszym kraju” – podaje w komunikacje urząd.