„Newsweek” informuje o słabnącej pozycji premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu ma tracić polityczne wpływy, a jego ludzie stanowiska w rządzie i państwowych spółkach.
Sojusz przeciw pozycji Morawieckiego miała zawiązać grupa wpływowych działaczy Zjednoczonej Prawicy – pisze najnowszy „Newsweek”.
Według redakcji, głównym przeciwnikiem obecnego premiera ma być Jacek Sasin. Sasin z Maciejem Łopińskim, byłym szefem gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mają przekonywać prezesa, że Morawiecki wkrótce odbierze mu partię.
„Powiedzieli: Jarek, musisz ściągnąć cugle, bo obóz Zjednoczonej Prawicy się rozpadnie. Przekonali go, żeby nie oddawał partii Morawieckiemu, tylko by wzmocnił siebie” – relacjonuje „Newsweekowi” prominentny polityk PiS.
Jak podaje redakcja „Newsweeka”, Sasin może mieć także inny powód, by podkopywać premiera. „Chce się zemścić, bo ludzie premiera zrobili z niego kozła ofiarnego po wyborach kopertowych.” – czytamy na „Newsweek.pl”. Sasin miał otwarcie zarzucić Morawieckiemu, że jego środowisko robiło mu czarny PR, a sam premier odpłacił, mówiąc, że to właśnie Sasin i jego ludzie odpowiadali za wyciek do mediów listy 100 nominatów szefa rządu w spółkach skarbu państwa.
A to nie koniec, złych informacji dla premiera, bo w najbliższych miesiącach Morawiecki może stracić także Polski Fundusz Rozwoju, którego szefem jest od sześciu lat Paweł Borys, zaufany człowiek szefa rządu – informuje „Newsweek”.