Polska

Gawkowski: Polski Ład to program wyborczy, a nie realna poprawa życia

wPunkt
Gawkowski: Polski Ład to program wyborczy, a nie realna poprawa życia

Gawkowski zwrócił uwagę, że „konstrukcja systemu podatkowego w Polsce jest zła i niesprawiedliwa”.

fot. flickr/ lewica

Dziś jestem bardziej na „nie”, bo widzę, że PiS przy podatkach kręci, a Polski Ład to bardziej polityczny program wyborczy niż realna poprawa życia – powiedział w wywiadzie dla środowego wydania „Dziennika Gazety Prawnej” („DGP”) szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Pytany o to, jak Lewica zagłosuje w przypadku ustawy podatkowej, wdrażającej zmiany przewidziane w Polskim Ładzie, Gawkowski powiedział: „bardzo złym rozwiązaniem jest pakietowanie ustaw, które dokonują zmian w wielu sferach”.

„Chciałbym zagłosować za zwiększeniem kwoty wolnej i wolałbym, aby w Polsce podatki były bardziej progresywne. Mam jednak obawy, że większa składka zdrowotna może uderzyć w klasę średnią” – wyjaśnił. „Jak zobaczymy ostateczny kształt tej ustawy, to podejmiemy decyzję” – dodał szef klubu Lewicy.

Gawkowski zwrócił uwagę, że „konstrukcja systemu podatkowego w Polsce jest zła i niesprawiedliwa”. „Dlatego trzeba ją zmieniać i dążyć do większej progresji. Takiej, że więcej zarabiający mają większe obciążenia” – wyjaśnił.

„Nie podoba mi się, jak mówimy o kombinowaniu przy podatkach. Że ktoś musi uciekać do jednoosobowej działalności, na zlecenie albo umowy o dzieło. Gdybyśmy mieli jasny system podatkowy, w którym umowa o pracę jest progresywnie opodatkowana, a działalności gospodarcze w przypadku dużych zarobków zapłacą więcej, mielibyśmy większy spokój społeczny” – mówił polityk.

Ocenił, że obecnie „go nie mamy”. „Można odnieść wrażenie, że ten, kto zarabia 3 tys. zł, płaci tyle samo podatku co ten, który zarabia 6 albo 9 tys. zł. Dopóki tego nie zmienimy, będziemy mieli takie problemy jak teraz” – powiedział.

Według Gawkowskiego, „PiS mógłby to załatwić, gdyby to, co dziś proponuje, rozdzielił na różne akty ustawowe”. „Tymczasem dobre i złe rozwiązania pakietuje w jednej ustawie, chce to załatwić szybko i bez problemu. Ale gdyby był uczciwy społecznie, położyłby kilka projektów i każdy by wiedział, gdzie są lewicowcy, socjaliści, gdzie mamy liberałów, a gdzie konserwatywną prawicę” – tłumaczył lider Lewicy.

Zapewnił, że Lewica o takim rozwiązaniu myśli. „Na kongresie zjednoczeniowym partii, tj. 9 października, przedstawimy m.in. nowoczesną skalę podatkową” – zapowiedział.

Gawkowski odniósł się też do „bardzo dużych różnic między opodatkowaniem etatowców i osób na Jednoosobowej Działalności Gospodarczej (JDG), co sprawia, że etatowcy przepływają do JDG”.

„JDG to nic złego. Powinniśmy szanować i dużych przedsiębiorców, którzy tworzą miejsca pracy, i tych, którzy są na JDG. Ale kodeks pracy czy podatki nie powinny zachęcać do uciekania z umowy o pracę na jednoosobową działalność po to, żeby oszukać państwo” – powiedział Gawkowski, podkreślając, że „więcej zarabiający musi płacić większe podatki”.

„Wtedy system jest uczciwszy” – ocenił polityk.

Pytany o to, czy Lewica powie Polskiemu Ładowi „nie”, Gawkowski powiedział: „nasza rekomendacja klubowa jest taka: jeśli ustawy będą dały się opisać jako poprawne społecznie i szukające większej sprawiedliwości, to pewnie wielu posłów zagłosuje +za+”. „Dziś jednak jestem bardziej na +nie+, bo widzę, że PiS przy podatkach kręci, a Polski Ład to bardziej polityczny program wyborczy niż realna poprawa życia” – wyjaśnił lider Lewicy.

Pytany o to, czy zostanie wprowadzona dyscyplina w klubie Lewicy, Gawkowski powiedział: „będziemy dopiero o tym decydowali”.

„Lewica zgłosi wiele poprawek. Będziemy też postulowali o 12 proc. podwyżki dla budżetówki. 5,8 mld zł – to dziś skala oczekiwań budżetówki. To 700 tys. ludzi, którzy chcą więcej zarabiać” – tłumaczył polityk. „Jeśli nie znajdą się dla nich pieniądze – dlaczego mamy głosować +za+?” – dodał.

Pytany o to, „ile na decyzji Lewicy zaważą zmiany systemu podatkowego, które spełniają postulaty Lewicy, a na ile będzie ważyło to, by podstawić PiS nogę i nie dać mu oddechu w kwestii odzyskania poparcia i szans na wygrane wybory”, Gawkowski powiedział: „Lewica nigdy nie była i nie będzie totalną opozycją”. „Najpierw popatrzymy, kto zyska, kto straci, a jeśli okaże się, że więcej traci, niż zyskuje, to Lewica będzie przeciwna” – wyjaśnił.

Pytany o to, czy Lewica poprze tzw. ustawę medialną, Gawkowski powiedział: „nie”. „Jest jednoznaczna decyzja klubu o dyscyplinie i głosowaniu przeciwko” – wyjaśnił.

„Przypuszczam, że 11 sierpnia PiS zrobi wszystko, żeby przepchnąć ustawę, która ograniczy wolność mediów i odda w ręce władzy jedną z telewizji – TVN. I na to nie można się zgodzić” – podkreślił szef klubu Lewicy.

gj/ robs/ pap

Popularne

Do góry