„Efekt Tuska” okazał się zbawczy dla PO, ale toksyczny dla całej strony opozycyjnej, bo już przegrywamy z PiS-em – mówił w piątek lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia. Dziś każdy powinien budować swój potencjał, żeby przed wyborami wnieść go do wspólnego projektu – podkreślił.
„PiS zyskuje, bo po powrocie Donalda Tuska scena polityczna znowu się spolaryzowała, a polityka dwubiegunowa nas zabije” – podkreślił Hołownia w Polsat News. „Od nas odpłynęli ludzi, którzy byli miękkim elektoratem PiS-u, nie tylko swingujący sympatycy PO” – wskazał lider Polski 2050.
„Dziś przed nami wielkie wyzwania, żeby to zatrzymać, do tego doszedł kryzys migracyjny i ćwiczenia Zapad 2021, które PiS rozegrał w ten sposób, że zaczęli mówić Polakom o bezpieczeństwo, strasząc ich” – zaznaczył polityk.
Według niego, potrzebne są co najmniej dwie duże siły demokratyczne po tej stronie. „Polityka dwubiegunowa nas zabije” – ocenił Hołownia.
Jak dodał, gdy będzie wiadomo, kiedy będą wybory, wszystkie siły opozycyjne usiądą, zrzucą się na potężne badania na 20-30 tys. próbie, żeby zobaczyć jak to się układa. „Dziś każdy powinien budować swój potencjał, żeby później do wspólnego projektu, jakikolwiek on nie będzie, wnieść jak najwięcej ludzi, mających nadzieję na zmianę w Polsce” – powiedział lider Polski 2050.
Hołownia był pytany o „Jaśminę” – pierwszą w Polsce aplikację polityczną, umożliwiająca bezpośredni wpływ na program ruchu. „Jaśmina działa i ma się dobrze, pobrało ją już ponad 20 tys. użytkowników” – zaznaczył.
Dodał, że wśród osób, które pobrały aplikację, prawdopodobnie są także wiceminister SWiA Maciej Wąsik i poseł Krzysztof Bosak z Konfederacji. „Musimy oczywiście sprawdzić, czy to ich prawdziwe konta” – zaznaczył Hołownia.
lgs/ par/pap