W październiku 2020 r. do domu Romana Giertycha weszli śledczy w celu przeszukania; zabezpieczono wtedy m.in. iPhone’a prawnika, z którego Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz prokuratura postanowiły wydobyć dane. Jak się okazało – bezskutecznie. Teraz, w sierpniu 2021 r., telefon został zwrócony Giertychowi po tym, jak próbowano złamać jego zabezpieczenia przez ostatnie 10 miesięcy.
Roman Giertych podziękował na Twitterze kryptologom Apple. Decyzją sądu smartfon został zwrócony Giertychowi 17 sierpnia, po – jak relacjonuje polityk – bezskutecznych próbach złamania jego zabezpieczeń.
iPhone miał trafić do rąk Giertycha już w maju, ale prokuratura miała zażalić orzeczenie sędziego, przez co cała sprawa przeciągnęła się o kolejne 3 miesiące.