Michał „Mata” Matczak opublikował kolejny utwór. Młody raper w „Patoreakcji” uderzył w Jacka Kurskiego i Jarosława Jakimowicza, a w wywiadzie z Kubą Wojewódzkim wyjaśnił, że wersy wcześniej konsultował z ojcem, profesorem Marcinem Matczakiem, który jest prawnikiem. Prezenter TVP zareagował na te słowa na Instagramie.
„Chciał posłać do wojska mnie Jakimowicz / Mój ziomo się zna z twoim synem, więc co ty pi***olisz / Moim rodzicom, co zrobiłbyś mi jako rodzic?”
– rapuje Mata.
Po publikacji „Patrorekacji” Jarosław Jakimowicz odniósł się do utworu w mediach społecznościowych.
„Przepraszam najmocniej. Kiedyś użyłem sformułowania, że wojsko mogłoby nauczyć, czego rodzice nie nauczyli, ale ja mam widocznie jakieś inne pojęcie na temat wychowania przez rodziców. No bo jeżeli SAM PROCESOR MATCZAK nie widzi nic złego w tych sformułowaniach kierowanych przez 20-letniego synka do dorosłych ludzi, ojców, rodziców, matki etc., to wszystko jasne. GRATULACJE…”
– zwrócił się Jakimowicz do Matczaka seniora.
Publicysta TVP następnie wypowiedział się o utworze w rozmowie z telewizją „wPolsce”. Aktor twierdzi, że prof. Marcin Matczak brał udział przy pisaniu najnowszego numeru rapera.
– Spontan kończy się w momencie, kiedy pojawia się tata profesor. (…) Dla mnie to jest żenada, to jest ta patologia. To ten profesor jest dla mnie w tej całej układance patologią. (…) Gdyby mój syn jeden i drugi powiedział, że chce coś takiego napisać (o Kurskim – red. ) to bym powiedział „nie”. Bo to jest ten szacunek, to jest to coś, co na pewno moje dzieciaki mają – przekonywał Jakimowicz.
