Polska

Jest wspólny kandydat całej opozycji na prezydenta Rzeszowa

wPunkt
Jest wspólny kandydat całej opozycji na prezydenta Rzeszowa

„Roboczą nazwą naszego komitetu, odpowiadającą temu, czego oczekują mieszkańcy, czyli szanowaniu dorobku, ale jednak zrobienia kolejnego kroku rozwojowego, jest nazwa „Rozwój Rzeszowa 2.0”

fot. lewica

Konrad Fijołek związany z komitetem Rozwój Rzeszowa został kandydatem opozycji na prezydenta Rzeszowa. Poparcie dla Fijołka zadeklarowały wszystkie parlamentarne partie opozycji demokratycznej: KO, Lewica, PSL, a także Polska 2050.

Roboczą nazwą naszego komitetu, odpowiadającą temu, czego oczekują mieszkańcy, czyli szanowaniu dorobku, ale jednak zrobienia kolejnego kroku rozwojowego, jest nazwa „Rozwój Rzeszowa 2.0”. Ma to oznaczać, że będziemy szanować i pielęgnować sukcesy tego miasta ostatnich lat, ale dokonamy niezbędnych, oczekiwanych przez mieszkańców zmian. Wśród nich najważniejszą będzie uchwalenie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego na miarę XXI wieku. Druga fundamentalna rzecz to przesunięcie ciężkości działań, wysiłku inwestycyjnego z infrastruktury na człowieka, na jakość życia” – mówił na konferencji prasowej kandydat na prezydenta Rzeszowa Konrad Fijołek.

My, liderzy partyjni, przyjechaliśmy i powiedzieliśmy, że popieramy wasz wybór. To jest najważniejsza sprawa. Konrad ma bardzo dużą szansę na to, żeby zostać prezydentem naszego kraju, nie tylko Rzeszowa. Jesteś pierwszym człowiekiem, którego poznałem, który w jednej sali zgromadził Budkę, Hołownię, Kosiniaka i Czarzastego. I Barbarę Nowacką. Bracie, jak ja bym miał takie umiejętności, to pewnie Duda dzisiaj nie byłby prezydentem, ale uczę się powoli. Wiem jedną rzecz. Człowiek, który zjednoczył w sprawie Rzeszowa opozycję, wygra te wybory” – mówił na konferencji prasowej w Rzeszowie wicemarszałek Sejmu szef SLD Włodzimierz Czarzasty. 

Dwa tygodnie temu obiecałem, że to rzeszowianie wskażą swojego kandydata na prezydenta i swojego słowa dotrzymuję. Jesteśmy wspólnie, by podkreślić, że idea samorządności, obywatelskości, ale przede wszystkim elementarnej przyzwoitości nakazuje poparcie jedynego najlepszego kandydata. Cieszę się, że w Rzeszowie pokazujemy to, czego oczekują od nas nasi wyborcy: porozumienie, wskazanie najlepszego kandydata – to z kolei słowa szefa PO Borysa Budki.

Wtórował mu Szymon Hołownia: „Bardzo się cieszę, że udało się to zrobić, że możemy dzisiaj poprzeć jako ruch Polska2050 pana Konrad Fijołka, który spełnia wszystkie warunki, których oczekiwaliśmy od kandydata na prezydenta Rzeszowa: że nie będzie przywieziony w teczce z Warszawy, że będzie samorządowcem, że będzie wskazany przez lokalne organizacje, ruchy miejskie, bo to one powinny decydować o tym, jaki kształt będzie miał ten fragment Rzeczypospolitej”.

Będę bardzo szczęśliwy, jak Konrad Fijołek zostanie prezydentem Rzeszowa. Myślę, że jest szczególna osoba, która będzie z tego bardzo dumna. To będzie Tadeusz Ferenc. Wychował Konrada Fijołka jako radnego, współpracowali razem. Bardzo cenimy prezydenta Ferenca i dziękujemy za dobro, wszystko, co zrobił dla Rzeszowa. Myślę, że Rzeszów jest dumny z tych lat prezydentury. Żeby to było kontynuowane, trzeba wybrać obywatelskiego kandydata dla Rzeszowa, nie przywiezionego przez kogoś” – tak z kolei mówił na konferencji prasowej w Rzeszowie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Popularne

Do góry