„Ministerstwo Zdrowia nie ma strategii walki z pandemią, ostatnia pochodzi z jesieni 2020 roku” – mówili na poniedziałkowej konferencji prasowej posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba (KO). Resort odpowiada, że wiarygodność obu polityków w tym temacie jest znikoma.
Posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba zorganizowali konferencję pod gmachem resortu zdrowia w związku z poranną poniedziałkową wizytą w resorcie. Zaznaczyli, że Ministerstwo Zdrowia nie ma strategii walki z pandemią, ostatnia pochodzi z jesieni 2020 roku. Zaapelowali też o publikacje ostatnich rekomendacji rady medycznej przy premierze.
„485 tys. osób zmarło w ubiegłym roku, największa liczba nadmiarowych zgonów po II wojnie światowej” – mówił Joński. „Byliśmy w Ministerstwie Zdrowia, aby się dowiedzieć, jaki pomysł i jaka jest strategia na walkę z pandemią, ale też jak pomóc tym, którzy oczekują na specjalistę czy zabieg” – dodał.
Pomijając to, mówił, że w resorcie nikogo z ministrów nie zastali, a sekretariat jest na kwarantannie, dowiedzieli się, że ostatnia strategia została opublikowała jesienią 2020 roku, gdy nie było jeszcze szczepień i „od tamtej pory nie było żadnej aktualizacji. Nie ma żadnej strategii walki z pandemią, ani żadnej strategii komunikacyjnej” – powiedział Joński.
„Ten rząd nie ma strategii, ostatnia strategia była na trzecią falę, opublikowana 3 listopada 2020 roku. Strategia, która odnosiła się do sytuacji epidemicznej na koniec października ubiegłego roku” – wtórował mu Szczerba. „Jak może rząd prowadzić skuteczną walkę z pandemią nie mając jakiejkolwiek strategii?” – pytał.
Posłowie przekonywali, że nie działa też służba zdrowia w innych sferach poza walką z Covidem. Choć, jak mówił Joński, NFZ podpisał wiosną umowę na 220 mln złotych na teleporady, w październiku teleporady zostały odwołane, gdy rozwijała się czwarta fala pandemii. „To może oznaczać paraliż ochrony zdrowia” – mówił.
Joński powiedział też, że 10 listopada było posiedzenie rady medycznej przy premierze, ale ostatni komunikat rady jest z 18 października. „To jest kluczowe pytanie, dlaczego rekomendacje RM nie są publikowane na stronie KPRM?” – pytał Szczerba.
Posłowie zwrócili też uwagę, że minister zdrowia Adam Niedzielski nie jest w stanie w ekipie rządzącej przeforsować projektu ustawy z preferencjami dla osób zaszczepionych, a projekt zapowiedziany przez posła Czesław Hoca (PiS) wciąż nie został opublikowany, nie wiadomo więc, czy w ogóle istnieje.
Rzecznik prasowy MZ Wojciech Andrusiewicz, odpowiadając na te zarzuty, ocenił, że „wiarygodność obu polityków w temacie walki z epidemią COVID-19 jest znikoma”.
„Wystarczy przypomnieć ubiegłoroczne zarzuty panów w stylu +po co rząd budował szpitale tymczasowe+ czy +szpitale tymczasowe to pieniądze wyrzucone w błoto+. Dziś na walce z epidemia panowie ponownie starają się lansować medialnie” – powiedział.
Zaznaczył, że gdyby nie strategia rządu tworzenia zapasu łóżek szpitalnych dla pacjentów covidowych, w tym w szpitalach tymczasowych, to moglibyśmy obserwować tragedie podobne do tych z innych państw, gdzie brakowało miejsc dla chorych.
„Dzięki strategicznym decyzjom o zwiększeniu bazy karetek ZRM, pogotowie zawsze mogło reagować na wezwanie pacjentów. Stworzona została szeroka baza laboratoriów i punktów pobrań, dzięki, którym możemy testować ok. 200 tys. pacjentów na dobę. Wprowadziliśmy system testowania w karetkach i na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Upowszechnialiśmy szczepienia począwszy od grup najwyższego ryzyka” – wyliczył rzecznik resortu.
„Obaj panowie posłowie natomiast widzą chyba tylko swoje konferencje prasowe” – dodał.
pś/ tor/ ann/pap