Sąd Najwyższy będzie niewielki, jego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa; kasacje będą w dużych sądach regionalnych; sądy, które dotąd były sądami rejonowymi, będą filiami sądów okręgowych – zapowiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do reformy sądownictwa.
Wicepremier pytany w Radiu RMF FM o projekt ustawy przewidujący dalsze reformy wymiaru sprawiedliwości, powiedział, że „komitet, którego jest przewodniczącym, zatwierdził ten projekt wiele miesięcy temu”. „Tylko, że to jest po prostu część Polskiego Ładu. To zostanie wprowadzone bardzo niedługo, tylko w ramach tego szerszego przedsięwzięcia” – zaznaczył.
„Mogę powiedzieć o tym, że wedle tej reformy (…) to wszystkie sądy będą miały status sądów okręgowych” – zaznaczył Kaczyński. Jak wyjaśnił „jeśli będziemy mieli sąd okręgowy w woj. mazowieckim, to będzie centrala w Warszawie, ale będą też sądy, które dotąd były sądami rejonowymi i one będą po prostu filiami tego sądu”.
Jak zaznaczył, dzięki temu będzie można sprawy przekazywać między tymi sądami. „Będzie można komuś, kto ma proces cywilny, powiedzieć: tu w Warszawie będzie pan miał wyrok za trzy lata, ale na przykład w Przasnyszu będzie pan miał za trzy miesiące. Do pana należy wybór” – mówił Kaczyński.
Z kolei – jak kontynuował – „jeśli chodzi o wyższe instancje, to będziemy mieli przeniesienie kasacji (z Sądu Najwyższego – PAP) na poziom dużych sądów regionalnych, może nie wszystkich, części sądów regionalnych”. „I będziemy mieli Sąd Najwyższy – tu trwa jeszcze pewna dyskusja, ale generalnie rzecz biorąc, to będzie sąd niewielki, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa” – zaznaczył Kaczyński.
„Trzeba opanować tę anarchię, która dziś panuje w polskich sądach, i trzeba jednocześnie zlikwidować te instytucje, które całkowicie się nie sprawdziły” – powiedział Kaczyński. Dodał, że „Izba Dyscyplinarna SN całkowicie się nie sprawdziła”.
mja/ itm/ pap/