Polska

Kierowca Kaczyńskiego gnał przez Warszawę łamiąc przepisy. Prezes jechał na mszę

wPunkt
Kierowca Kaczyńskiego gnał przez Warszawę łamiąc przepisy. Prezes jechał na mszę

Za przekroczenie prędkości od 21 do 25 km/godz. grozi mandat wysokości 300 zł. Za przejechanie na czerwonym świetle – kolejne 500 zł.

„Kierowca Kaczyńskiego pędził przez miasto, nie przejmując się przepisami.” – informuje Fakt. Prezes PiS w niedziele wybrał się na mszę do warszawskiego kościoła redemptorystów. W drodze nie zwracał uwagi na sygnalizację świetlną i obowiązujące przepisy ruchu drogowego.

Reporterzy „Faktu” przyłapali samochód, którym jechał Jarosław Kaczyński, w momencie gdy przejeżdżał na czerwonym świetle. „Najwidoczniej prezes PiS nie chciał się spóźnić do świątyni, skoro na ul. Mickiewicza o godz. 11:44 nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, kiedy zapaliło się czerwone światło!” – czytamy na łamach serwisu.

To nie wszystkie złamane przepisy. „Kilka minut później, o godz. 11:47, szofer Kaczyńskiego popełnił kolejne wykroczenie. Chociaż na ulicy Mickiewicza obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godz., szofer prezesa PiS jechał z prędkością 75 km na godz.” – pisze „Fakt”.

Kierowca wicepremiera może za taki rajd ulicami Warszawy słono zapłacić. Za przekroczenie prędkości od 21 do 25 km/godz. grozi bowiem mandat wysokości 300 zł. Za przejechanie na czerwonym świetle, do którego również doszło – kolejne 500 zł.

Popularne

Do góry