Janusz Kowalski z Solidarnej Polski udzielił wywiadu dla Radia Opole. Wypowiadał się m.in o kryzysie w Platformie Obywatelskiej. Nie zabrakło też przytyków w stronę Borysa Budki i Rafała Trzaskowskiego.
Kilka dni wcześniej prezydent Warszawy razem z Borysem Budką udali się do Opola w ramach spotkania „Kampus Polska Przyszłości” (więcej o inicjatywie kampusu pisaliśmy tutaj). Poseł Solidarnej Polski odniósł się do tej wizyty, mówiąc, ze Rafał Trzaskowski „przyjechał sobie leżakować w Opolu”. Zdaniem Kowalskiego, im więcej takich spotkań będzie organizować Platforma, tym więcej wyborców będzie się od niej odwracać. Komentuje, że wyborcy będą zwracać się w stronę „bardziej poważnych i konkretnych rozwiązań”. „My proponujemy polski ład, Rafał Trzaskowski prooponuje leżakowanie” – dodaje.
„Bardzo życzę Platformie Obywatelskiej, żeby Borys Budka jeszcze przynajmniej 2 lata był na stanowisku szefa PO. Mam nadzieję, że dzięki temu Platforma Obywatelska skończy poniżej progu wyborczego na 4,9 proc., tego tej partii, która jest nieodpowiedzialna, odwraca się od wyborców, Polaków, życzę najbardziej. (…) Silna opozycja powinna być partnerem dla rządu, powinna recenzować rząd, a my mamy jakąś opozycję infantylną, destrukcyjną, antypaństwową.” – komentuje Kowalski.
Kowalski przepowiada, że jeśli Platforma nie zmieni swojej strategii, dalej będzie „zajmować się leżakowaniem” i dalej liderem będzie Borys Budka, to PiS będzie rządzić do 2031r.
„Niech politycy PO zajmują się leżakowaniem, niech jak najdłużej Borys Budka będzie szefem Platformy Obywatelskiej, to jestem przekonany, że zjednoczona prawica nie tylko będzie rządzić do 2027 r. ale potem będzie wygrywać także wybory do 2031 r.” – zapowiada Kowalski.