W Krajkowie, miejscowości położonej w powiecie płońskim w województwie mazowieckim doszło do skandalu. Proboszcz parafii pod wezwaniem Trójcy Świętej miał narzucić parafianom kwoty za kolędę. Duchowny miał zażądać po 200zł od każdej rodziny, przy czym kwota ta miała wynieść 100zł w przypadku osób samotnych. – informuje portal „Płońsk w Sieci”
Jak wynika z informacji portalu, miało to wywołać oburzenie wśród parafian. Pomimo trwającej pandemii, ksiądz zaproponował wiernym, by ci przyjmowali go do domu na tak zwane zaproszenie. Zgodnie z jego sugestią, parafianie, którzy chcieliby gościć księdza, mieliby zostawić święty obrazek w drzwiach na znak wyrażenia chęci do tego, by wizyta się odbyła.
Sprawa trafiła do przedstawicieli kurii, którzy postanowili zrugać hierarchę.
„Uprzejmie informuję, że odbyła się rozmowa z ks. proboszczem. Przyznał on, że jego wpis na stronie internetowej parafii, dotyczący wysokości ofiary kolędowej, jest niestosowny. Zobowiązał się, że skoryguje tę informację i przeprosi parafian” – poinformowała portal „Płońsk w Sieci” rzecznik Kurii Diecezjalnej w Płocku Elżbieta Grzybowska.
Skąd pomysł proboszcza na takie stawki? Jak tłumaczy sam ksiądz w rozmowie z lokalnym portalem, „Od trzech lat nasza parafia ubiega się o dofinansowanie z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na termomodernizację trzech obiektów: kościoła, plebanii i domu parafialnego. Jest to przedsięwzięcie ogromne, przekraczające możliwości finansowe parafii„.
„Te wszystkie wydatki nie są małe, a parafia mała i utrzymuję się z ofiar wiernych. Stąd moja niefortunnie ujęta prośba do parafian o większą ofiarność na potrzeby parafii w tym roku przy kolędzie. (…)Nikogo nigdy nie dyskryminowałem i nie dyskryminuję za to, że nie włączył się w prace budowano remontowe prowadzone w parafii. Są parafianie, którzy doceniają moją pracę kapłańską, duszpastersko-administracyjną, ale są i tacy, którym to nie odpowiada. Proszę o wybaczenie kogo uraziłem” – dodał ks. Zbigniew Kluba.
źródło: Płońsk w Sieci
