Ksiądz Dariusz Kowalczyk zabrał głos na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na swoim facebookowym profilu. Jezuita wyraził w nim swój jednoznacznie negatywny stosunek do organizacji charytatywnej.
Finał Wielkiej Orkiestry ma się w tym roku odbyć z zachowaniem reżimu epidemicznego, w studio, z którego sygnał nadawany będzie na całą Polskę. Wolontariusze również mają dbać o bezpieczne zachowanie — każdy z nich dostał po 3 maseczki, został wyposażony w płyn dezynfekujący i został poinstruowany, by nie przyklejać darczyńcom serduszek, a dawać je bezpośrednio do ręki.
Pieniądze zbierane przez WOŚP mają w tym roku pokryć zakup sprzętu laryngologicznego.
Akcja Owsiaka jest jednak szeroko krytykowana ze strony prawicy i konserwatystów, którzy tak wiele mówią przecież o „ochronie życia”. Przed kilkoma dniami do bojkotu WOŚP nawoływała sędzina upolitycznionego Trybunału Julii Przyłębskiej i była posłanka PiS, Krystyna Pawłowicz. Ksiądz Dariusz Kowalczyk stwierdził z kolei, że ma nadzieję, że nie zobaczy ludzi z serduszkami WOŚP na mszy.
W innym poście na swoim profilu, Jezuita mówi wprost: „Nie należy wspierać Owsiakowo-Lempartowego WOŚPu”.
Słowa księdza wywołały burzę. Tak komentowali je internauci:
„Katolickie miłowanie bliźniego w pełnej krasie. Im więcej takich wypowiedzi tym mniej myślących ludzi w kościołach. Tak trzymać, oby zostały tylko puste ławki.„
„Tez bym wsparł Owsiaka. Jego postawa jest Chrześcijańska. Postępuje jak dobry Samarytanin. Nie będę Faryzeuszem.„
„Skąd się takie barany jak wy biorą? Mam nadzieje że jak będziecie zdychać w szpitalu to pierwsze co to poinformujecie personel szpitala żeby was nie podpinali pod sprzęt orkiestry, wtedy zrozumiecie że szpital ma wam do zaoferowania tylko basen.„
„Brawo! Tylko tak dalej! Kościół katolicki odchodzi w niebyt a tacy księża jak pan mają w tym solidny udział.„