Paweł Kukiz wspólnie z opozycją chce powołania komisji śledczej, która miałaby zająć się sprawą podsłuchów i działania systemu Pegasus. Polityk opowiedział na Facebooku jak wyglądała jego rozmowa z Borysem Budką w tej sprawie.
„Powiem szczerze – albo Budka jest nienormalny, albo coś knuje i dąży do rozwalenia pomysłu komisji śledczej ds. podsłuchów, bo właśnie wypuścił info we Wprost – uwaga – że 'Kukiz namawiał PO do przyspieszonych wyborów, ale przekonałem go, że to niemożliwe, bo już jest budżet uchwalony'” – napisał Kukiz na swoim profilu na Facebooku.
Po czym szczegółowo w punktach opisał co zarzuca Borysowi Budce i jak wyglądała ich rozmowa. „Powiedziałem mu z ironią, że jestem chyba ostatnim platformiarzem, bo jako jedyny w tym Sejmie niosę te Postulaty, które powstały lata temu i były na sztandarach PO, ale dziś o nich wszystkich PO zapomniała, czyli: JOW, referenda, antykorupcja, sędziowie pokoju” – podkreślił Kukiz.
Jak pisze na Facebooku Kukiz, Borys Budka rozmawiał z nim o odsunięciu PiS od władzy, ale ten nie przedstawił programu Platformy Obywatelskiej ani planu na Polskę z nowym rządem. Lider ugrupowania Kukiz’15 zagwarantował, że jest gotowy poprzeć wcześniejsze wybory jeśli Budka zagwarantuje mu „zmianę ordynacji wyborczej, referenda itd.” Kukiz powiedział też Budce, żeby powstrzymał polityków swojego ugrupowania przed wygłaszaniem „kretyńskich komentarzy” na temat działań jego ugrupowania, żeby przestali wygłaszać opinię, że „Kukiz głosuje jak PiS, jest zdrajcą, bo się sprzedał”.
