Lider Kukiz’15, ugrupowania, które wraz z Polskim Stronnictwem Ludowym szło do wyborów tworząc Koalicję Polską udzielił wywiadu Polsat News, w którym przyznał, że czuje się oszukany przez PSL w sprawie wykorzystywania subwencji partyjnej.
Paweł Kukiz został na antenie Polsat News zapytany, czy nie sądzi, że nadszedł dla niego czas powrotu do kariery muzycznej, gdyż w ostatnich sondażach jego ugrupowanie nie jest nawet uwzględniane. „To, czy ugrupowanie jest w badaniach, czy nie, to już zależy od sondażowni, to podstawowa sprawa” – odpowiedział Kukiz.
„Poza tym, żeby samemu móc zlecić badania trzeba mieć pieniądze. Tutaj niestety czuję się oszukany przez Polskie Stronnictwo Ludowe, które przed wyborami obiecywało partycypację w tych środkach subwencyjnych – nie na zasadzie takiej, żeby mi je przekazać, ale że będą one wykorzystywane na wskazane przeze mnie cele, które mieszczą się w zadaniach statutowych Polskiego Stronnictwa Ludowego, czyli np. na promowanie idei jednomandatowych okręgów wyborczych, referendów, państwa obywatelskiego” – dodał szef Kukiz’15.
Poseł wspomniał o kwocie 5 mln zł i dodał, że PSL nie wywiązało się ze zobowiązań.
Pytany, z kim zamierza iść do wyborów za dwa i pół roku, Kukiz odparł, że nie ma pojęcia. „Pójdę z tymi, którzy będą skłonni wprowadzić moje postulaty – właściwie nawet nie moje – brytyjskie, demokratyczne, postulaty demokratycznego świata” – mówił. „Ważna jest determinacja i zrozumienie, że te zmiany są bezwarunkowo konieczne” – dodawał.
Szef Kukiz’15 był również dopytywany na temat rozmów z prezesem PiS. Lider Kukiz przekazał, że kontaktował się z Kaczyńskim na temat m.in. zmiany ordynacji wyborczej. „Badam, czy partia władzy jest skłonna postulaty, z którymi przyszedłem do parlamentu, uwzględnić w swoim programie „nowego ładu” – zadeklarował Kukiz.