Lider Kukiz’15, Paweł Kukiz wystąpił w programie „Tłit” Wirtualnej Polski. Polityk zaskoczył widzów, gdy zaczął mówić o potencjalnej współpracy z Prawem i Sprawiedliwością.
Komentatorzy zauważyli, że Kukiz od dobrych kilku tygodni zbliża się do partii Jarosława Kaczyńskiego. Były muzyk chce, by PiS poparł jego projekty w Sejmie w zamian on, jak i piątka jego posłów poprze w głosowaniach partię Kaczyńskiego.
Ale na tym nie koniec. Kukiz deklaruje, że oprócz negocjacji z PiS w ostatnich tygodniach negocjował także z Jarosławem Gowinem. Relacja z Porozumieniem jednak się urwała, kiedy na horyzoncie pojawiła się możliwość współpracy z Kaczyńskim.
„Byłoby grzechem z tej okazji nie skorzystać”
– powiedział Kukiz o współpracy z PiS.
„Ale nic nie jest przesądzone, ja jeszcze nie wiem, czego konkretnie wymagałoby Prawo i Sprawiedliwość ode mnie”
– dodał lider Kukiz’15.
Paweł Kukiz jednak obawia się, że on jak i jego posłowie pójdą w odstawkę, jeśli zmieni się klimat w obozie Zjednoczonej Prawicy i relacje w nim poprawią się na tyle, że Kaczyński nie będzie musiał szukać dodatkowych posłów.
„To wszystko może się zmienić. Dzisiaj ta wycena może być wysoka, ale jeżeli tam ocieplą się relacje na linii partia władzy – koalicjanci, to te akcje będą spadały, tak to niestety w Polsce wygląda”
– powiedział Kukiz.