„Proponujemy, by na najbliższe kilka miesięcy minister finansów zmniejszył akcyzę na paliwa o 50 groszy, co da szansę, że ceny paliwa ustabilizują się na poziomie 5,50 zł” – poinformował w piątek szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Lewica wnioskuje też o debatę w Sejmie na temat galopującego wzrostu cen.
Gawkowski podkreślał w piątek na konferencji prasowej zorganizowanej na jednej ze stacji paliw PKN Orlen w Warszawie, że od kilku miesięcy obserwujemy dynamiczny i stały wzrost cen różnych produktów.
„Dzisiaj, w centrum Warszawy, na stacji benzynowej chcemy pokazać, że cena benzyny wynosi blisko 6 złotych tutaj, ale na wielu stacjach już przekroczyła te 6 złotych” – powiedział poseł Lewicy.
Zwracał uwagę, że przez ostatnie miesiące Lewica wielokrotnie wskazywała, „że program „Drożyzna plus” konsumuje program 500 plus”. „Wskazywała i apelowała – nie zamykajmy oczu na rosnące ceny, reagujmy i zróbmy wszystko, żeby nie stało się tak, że zbliżające święta będą najdroższymi dla rodzin świętami od 6 lat” – zaznaczył Gawkowski.
Według niego, rząd niestety zamyka oczy, milczy i niczemu nie przeciwdziała. „My mamy pomysły i te pomysły chcemy zgłaszać. Dlatego proponujemy, aby na najbliższe kilka miesięcy, w czasie zimowego okresu minister finansów zmniejszył akcyzę na paliwa o 50 groszy, która da szansę, że paliwa ustabilizują się na poziomie 5,50 zł” – oświadczył szef klubu Lewicy.
Gawkowski zwracał też uwagę na podwyżki cen prądu i gazu. „My również widzimy w tej sprawie możliwości rozwiązań, ale do tego potrzebna jest dobra wola rządu. Dlatego zwracamy się – jako klub parlamentarny – z wnioskiem zarówno do ministra finansów Tadeusza Kościńskiego, jak i do wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina o debatę w Sejmie na temat programu Drożyna plus” – poinformował Gawkowski.
„Niestety ceny galopują, inflacja rośnie. Rząd mówi, że mamy najlepszy budżet od wielu lat, to dlaczego w portfelu każdego obywatela mamy obniżkę? Dlaczego portfel obywatela jest dzisiaj skromniejszy niż 2, 4 czy 6 lat temu? Dlaczego ten portfel obywatela – skoro mamy tak duże zasoby finansowe, o których mówił wczoraj w Sejmie premier Mateusz Morawiecki – cały czas ubożeje?” – pytał poseł Lewicy.
Według niego, „tak wygląda obraz października 2021 roku po 6 latach rządów Prawa i Sprawiedliwości”. „Kiedy cały czas wmawia się nam, że jest dobrze, a już niedługo będziemy mogli szczycić się tym, że w portfelach będzie jeszcze więcej pieniędzy. Pieniędzy jest mniej i pomysłów na rozwiązanie tych problemów nie ma” – podkreślił Gawkowski.
Analitycy portalu e-petrol podali, że po wynoszącej 10 groszy podwyżce tankujący benzynę 98-oktanową płacą za jej litr 6,09 zł. To najwięcej w historii dotychczasowych notowań e-petrol.pl.
Wskazali, że o tyle samo podrożał także olej napędowy, który kosztuje 5,89 zł/l i to również jest najwyższa, przeciętna cena tego paliwa zarejestrowana przez portal. O 4 grosze więcej niż w ubiegłym tygodniu – 5,89 zł/l – płaci się też za zakup litra benzyny Pb95. Dodali, że podwyżki nie ominęły także autogazu, którego cena równa 3,11 zł/l osiągnęła nowy rekord.
Analitycy e-petrol przypomnieli, że cena benzyny – jak dotąd najwyższa – obowiązywała już na polskich stacjach wiosną 2012 i 2013 roku oraz latem 2013 roku. „Z analizy archiwalnych notowań cen detalicznych wynika, że po raz drugi zrównały się ceny benzyny i diesla – po raz pierwszy paliwa te kosztowały tyle samo w marcu 2019 roku, kiedy płacono za nie 5,09 zł/l.
ero/ itm/ pap/