Polska

Lewica: Przymusowa relokacja imigrantów to wymysł PiS

wPunkt
Lewica: Przymusowa relokacja imigrantów to wymysł PiS

„Unia Europejska nie zamierza wprowadzać takiego rozwiązania, tak więc mamy do czynienia z polityczną ustawką” – mówiła Magdalena Biejat.

fot. Klub Lewicy/flickr

– W sprawie referendum o relokacji migrantów będziemy głosowali przeciw – oświadczył eurodeputowany Robert Biedroń podczas konferencji prasowej w Sejmie. Jak podkreślił „nie ma modelu przymusowej relokacji, to wymysł polityczny PiS”. 

Na potwierdzenie tej tezy współprzewodniczący Nowej Lewicy przytoczył wypowiedź komisarz rynku wewnętrznego Ylvy Johansson, która w wywiadach mówiła, iż „nigdy nie było, nie ma i nie będzie przymusu, by Polska przyjęła uchodźców, i polski rząd wie to od czasu negocjacji nad nową polityką migracyjną”.  

Przymusowa relokacja emigrantów to jest wymysł PiS

– Dziś złożyliśmy jako Lewicy na ręce pani komisarz Ylvy Johansson zapytanie związane z jej wypowiedzią, w której stwierdziła, iż nie będzie reguły przymusowego przyjmowania uchodźców. Dziś premier Morawiecki i PiS próbują manipulować tą wypowiedzią, dlatego też domagamy się od pani komisarz pisemnej odpowiedzi, jak jest naprawdę. Przypominam, że szef polskiego rządu również domaga się pisemnej odpowiedzi. Jak otrzymamy odpowiedź pani komisarz to zakończy się ta w ciuciubabkę – poinformował Biedroń

Lewica mówi jasno: przymusowa relokacja nie ma sensu w Strefie Schengen, ponieważ migranci i tak pojadą tam gdzie zechcą. – Unia Europejska nie zamierza wprowadzać takiego rozwiązania, tak więc mamy do czynienia z polityczną ustawką. Premier Morawiecki nie powinien spierać się z opozycją, ale na szczycie unijnym załatwiać polskie interesy – oceniła posłanka Magdalena Biejat.  

– Cyniczną grę na emocjach wyborców podjął również szef największej partii opozycyjnej oraz inni przedstawiciele demokratycznej opozycji. To jest gra wysoce nieodpowiedzialna, której nie potrzebujemy. To czego potrzebujemy to rozmowy o tym jak powinna wyglądać polityka migracyjna naszego kraju, w relacji z Unią Europejską – oświadczyła polityczka. 

Współprzewodnicząca partii Razem stwierdziła, iż „należy rozmawiać szczerze, jakie możemy mieć problemy i jak na nie należy odpowiadać”. – Musimy rozmawiać już teraz, ponieważ migranci już tu są – dodała.  

– Co zrobić, aby dzieci osób, które przybyły do naszego kraju miały dostęp do dobrej edukacji; aby mogły się dobrze integrować; aby nieuczciwi pracodawcy nie wykorzystywali ich trudnej sytuacji i zaniżali stawki za pracę. Musimy zadbać o prawa wszystkich pracowników, żeby nie doszło do dumpingu społecznego. Żeby platformy pośredniczące w pracy, zaczęły kontrolować kto u nich pracuje, po to, aby kobiety wchodzące do samochodów nie bały się o swoje bezpieczeństwo – wyliczała. 

– Nie rozwiążemy tych problemów szczując na uchodźców i ścigając się na to, kto ciaśniej zamknie granice. To trudne w kampanii wyborczej, ale warto zastanowić się co jest dobre dla Polski – podkreśliła.  

Nie dla kampanii nienawiści

Zdaniem Biedronia „PiS po raz kolejny cynicznie próbuje wykorzystywać lęki, obawy i uprzedzenia wobec migrantów do swoich celów politycznych”.  

– Lewica zaapelowała do wszystkich demokratycznych partnerów, aby nie uczestniczyć w tej grze. Nie możemy dać Jarosławowi Kaczyńskiemu paliwa do siania nienawiści. W sprawie referendum o relokacji migrantów będziemy głosowali przeciw. Nie będziemy też uczestniczyli w żadnej nagonce na jakiekolwiek mniejszości i o to samo apelujemy do wszystkich sił opozycyjnych – oświadczył. 

Popularne

Do góry