Polska

Lewica stworzyła w Warszawie punkt pomocy Ukraińcom. „Pomoc to maraton, a nie sprint”

wPunkt
Lewica stworzyła w Warszawie punkt pomocy Ukraińcom. „Pomoc to maraton, a nie sprint”

„Jeśli wszyscy dołożymy do tego naszą małą cegiełkę, nasz kraj stanie się wiele lepszym miejscem” – oznajmił radny Szolc.

fot. lewica

Politycy i polityczki Lewicy przekszałcili 300 biur we wszystkich powiatach na punkty pomocy dla uchodźców i uchodźczyń uciekających przed zbrodniami wojennymi Putina. Partia zadeklarowała pomoc w całej Polsce przy relokacji i organizacji pobytu dla osób z Ukrainy.

Napaść Rosji na Ukrainę spotkała się z natychmiastową reakcją Lewicy. 24 lutego, pierwszego dnia rosyjskiej inwazji, współprzewodniczący Nowej Lewicy Czarzasty poinformował, iż „Lewica w 300 powiatach jest do dyspozycji, aby pomóc wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebują w związku z agresją Rosji na Ukrainę”.

W biurach Lewicy obywatele Ukrainy mogą otrzymać podstawową pomoc po przybyciu do Polski m.in. informacje gdzie można znaleźć lekarza, weterynarza, znaleźć pracę czy starać się o status uchodźcy, a także gdzie zapisać dzieci do szkoły czy gdzie naładować telefon. Ponadto zbierana jest tam m.in. pomoc materialna.

Niemal każda osoba, która do nas przychodzi, pyta od razu o pracę. Jesteśmy w stanie skontaktować osoby szukające pracy z pracodawcami

– stwiedził radny Nowej Lewicy Marek Szolc, aktywnie uczestniczący w punkcie pomocowym warszawskiej Lewicy przy ul. Złotej 11.

Pomoc to maraton, a nie sprint. Jeśli chcemy, by Polska stała się nowym, bezpiecznym, przyjaznym domem dla naszych braci i sióstr z Ukrainy, trzeba im zapewnić wszechstronną opiekę. Staramy się to robić w naszym punkcie warszawskiej Lewicy w takich ramach, jakie dla nas możliwe. Jeśli wszyscy dołożymy do tego naszą małą cegiełkę, nasz kraj stanie się wiele lepszym miejscem. Zarówno dla Polek i Polaków, jak Ukraińców i Ukrainek” – oznamił warszawski radny.

Biura poselskie i biura Lewicy mają służyć i służą obywatelom. W sytuacji tragedii w Ukrainie, także dla Ukrainek i Ukraińców. Dla nas ludzi Lewicy liczy się człowiek, a nie obywatelstwo. Biura służą głównie organizacji zbiórek, tam gdzie trzeba także innej doraźnej pomocy. Ja i mój zespół aktywnie poszukujemy miejsc dla dzieci z domów dziecka, zbieramy dla nich najpotrzebniejsze rzeczy, służymy informacją. Pomagamy każdemu o kim słyszmy, że potrzebuje pomocy. Zachęcamy również organizacje pozarządowe do przyjmowania dzieci pod swoje skrzydła, by mogły kontynuować swoje pasje sportowe, kulturalne” – powiedziała posłanka Monika Falej.

W czwartek rano Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego po inwazji rosyjskiej na Ukrainę na granicy polsko-ukraińskiej na kierunku wjazdowym do Polski odprawiono 1,95 mln osób uciekających z Ukrainy. 

Popularne

Do góry