Polska

Mamy to! Powstała aplikacja do apostazji. Google Play pomoże wystąpić z Kościoła

wPunkt
Mamy to! Powstała aplikacja do apostazji. Google Play pomoże wystąpić z Kościoła

„Co Kościół może zrobić dla młodych? Apkę do Apostazji” – żart Andrzeja Milewskiego jak zwykle jest dobry, bo trafny. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź.

fot. episkopat news / flickr

Czym jest apostazja? Jak można wystąpić z Kościoła katolickiego. Czy ksiądz może utrudnić apostazję? Twórcy aplikacji Appostazja zdecydowali się wyjść tym pataniom na przeciw i pomóc w wypisaniu się z Kościoła – informuje Telepolis.

„Co Kościół może zrobić dla młodych? Apkę do Apostazji” – żart Andrzeja Milewskiego jak zwykle jest dobry, bo trafny. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Na liście nowości w Google Play zobaczyliśmy dziś… apkę do Apostazji.

W Polsce rośnie zainteresowanie apostazją, czyli „wypisaniem się” z Kościoła Katolickiego. Potwierdzają to nie tylko statystyki kościelne, ale też raporty z wyników wyszukiwania Google w naszym kraju. Powodów jest wiele, ale na czele jest mieszanie wiary i polityki, szczególnie mocno widoczne od 2020 roku.

Wystarczyło kilka dni, by żart się zmaterializował. Aplikacja pomagająca wypełnić dokumenty niezbędne do przeproawadzenia apostazji jest już w Google Play. Nazywa się AppOstazja. Ostatnią aktualizację w sklepie Play miała 27 stycznia i prawdopodobnie jest to data jej premiery w sklepie z aplikacjami. Niestety żart nie spełnił się w stu procentach, bo aplikacja nie została wydana przez Kościół. Autorem jest agencja kreatywna z Koszalina.

Na wstępie przywita nas Postatek – krzyżówka genetyczna diabła i pomidora, która pomoże z formularzami. Aplikacja nie zbiera żadnych danych, więc wypełnioną deklarację woli trzeba zapisać samodzielnie. Ponadto Postatek przypomina, że jest potrzebny jeszcze dowód osobisty i świadectwo chrztu, informuje, dokąd trzeba pójść i tak dalej.

Mamy to! Powstała aplikacja do apostazji. Google Play pomoże wystąpić z Kościoła

„Aplikacja spełnia swoje zadanie. Nie wygląda urodziwie i z pewnością została zrobiona w pośpiechu, ale nie można jej odmówić pewnego humoru. Cała ta sytuacja moim zdaniem pokazuje siłę Internetu jako demokratycznego medium komunikacji. Rzeczy dzieją się tu całkowicie oddolnie, każdy może odpowiedzieć popularnemu satyrykowi i przy okazji wypełnić realną niszę. Ciekawe, czy doczekamy się aplikacji naprawdę pozwalającej przeprowadzić apostazję bez wychodzenia z domu. Tu nie obejdzie się bez integracji z systemami kościelnymi, a nie są one dostępne dla programistów 'z ulicy’.”

– informuje Telepolis.

Popularne

Do góry