Lider PO został poproszony o skomentowanie decyzji sądu ws. uchylenia decyzji wojewody o rejestracji wydarzenia cyklicznego, jakim przez ostatnie cztery lata był Marsz Niepodległości.
Donald Tusk przekonuje, że organizatorzy Marszu Niepodległości, będą tak naprawdę uczestniczyli w „marszu wstydu”.
„Uważam, że organizatorzy Marszu Niepodległości, Robert Bąkiewicz, jego ideowi pobratymcy i koledzy, tak naprawdę 11 listopada będą szli w marszu wstydu” – skomentował przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk odniósł się do piątkowej decyzji sądu ws. Marszu Niepodległości.
Tym samym były premier nawiązał do wydarzeń z prounijnej demonstracji w Warszawie organizowanej przez KOD i środowiska bliskie Tuskowi. Przewodniczący PO odniósł się do sprawy weteranki Powstania Warszawskiego, Wandy Traczyk-Stawskiej, która podczas rzeczonej demonstracji była zagłuszana m.in. przez Roberta Bąkiewicza.
„Myśli i pozytywne emocje wszystkich Polek i Polaków będą przy pani Wandzie i innych bohaterach powstania, a nie przy tych ludziach, którzy na naszych oczach zmieniają polski patriotyzm w najbardziej taką brutalną wersję polskiego nacjonalizmu” – podsumował Tusk.