Wykwintne posiłki, ciepłe i zimne przekąski, świeże owoce, a do tego alkohole do wyboru. W ministerstwach nie żałują sobie w czasie spotkań. Jak ustalił Fakt, w wielu resortach wydaje się na to miliony złotych. W ubiegłym roku tylko siedem ministerstw wydało na okazyjną wyżerkę ponad milion złotych!
Największe koszty generuje Ministerstwo Finansów. Na drugim miejscu są ministerstwa infrastruktury i rozwoju. Tam wydano już ponad 200 tys. zł na ministerialne posiłki.
– Wydaliśmy tyle, bo w czasie pandemii musieliśmy zapewnić posiłki urzędnikom, którzy pracowali dniami i nocami nad kolejnymi tarczami antykryzysowymi
– tłumaczą się politycy dla Faktu.
Z kolei Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że catering organizowany był na potrzeby komisji eksperckich i konferencji.
Ale w rządzie są także oszczędne ministerstwa – sportu, obrony narodowej oraz funduszy i polityki regionalnej, które nie wydały nawet złotówki.
Przez miesiąc na pytania Faktu nie odpowiedziała Kancelaria Premiera oraz resorty: aktywów państwowych, kultury i dziedzictwa narodowego, rolnictwa, sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji.
Poniżej lista kwot wydanych na katering:
Ministerstwo Finansów – 288 411,89 zł w 2019 roku, 100 697,79 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
Ministerstwo Infrastruktury – 275 746 zł w 2019 roku, 80 703 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
Ministerstwo Rozwoju – 151 522,98 zł w 2019 roku, 201 962,96 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
Ministerstwo Zdrowia – 116 550,50 zł w 2019 roku, 97 612,73 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
Ministerstwo Klimatu i Środowiska – 99 315 zł w 2019 roku, 67 374 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego – 56 244 zł w 2019 roku, 0 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
Ministerstwo Edukacji Narodowej – 40 468,75 zł w 2019 roku, 1544 zł w 2020 roku (stan na 31.10)
źródło: Fakt