W ubiegły piątek premier Mateusz Morawiecki odwiedził Gliwice. W trakcie swojej oficjalnej wizyty odwiedził okoliczny lokal gastronomiczny, gdzie m.in. przeprowadził rozmowę z właścicielami przedsiębiorstwa.
„Dzięki Tarczy możemy tutaj siedzieć i patrzeć spokojnie w przyszłość – usłyszałem od właścicieli restauracji. Gastronomia to ważna dziedzina gospodarki i infrastruktura społeczna, wzmacniająca więzi między ludźmi. Korzystajcie ze swoich ulubionych, lokalnych restauracji”
– napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Zdjęcia zamieszczone na oficjalnym profilu Mateusza Morawieckiego na twitterze wzbudzają jednak niemałe kontrowersje. Podległy pod premiera resort rozwoju w wytycznych na temat przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa ujęło wytyczne dla gastronomii. Mówią one m.in. o tym, że po otwarciu restauracji możliwe jest jedynie, aby przy danym stole siedziała jedynie rodzina, lub osoby mieszkające w tym samym gospodarstwie domowym. Jeśli warunki te nie są spełnione to przy określonym stole powinny znajdować się pojedyncze osoby, ewentualnie w przypadku gdy odległości między nimi to minimum 1,5 m i nie znajdują się oni naprzeciwko siebie. Wyłączone z tej reguły są stoły z zamontowanymi przegrodami pomiędzy klientami.
„Pewne odległości są zalecane, a nie nakazywane”
– powiedział w trakcie briefingu prasowego premier, odpowiadając na zarzuty o złamanie ustanowionych przez podlegające mu ministerstwo zaleceń.
