Posłanka Koalicji Obywatelskiej pozwała Magdalenę Ogórek. Iwona Hartwich żąda zadośćuczynienia i przeprosin od prezenterki TVP. Chodzi o skandaliczny komentarz jaki sformułowała Magdalena Ogórek w programie „W tyle wizji”.
28 września w programie „W tyle wizji” Magdalena Ogórek powiedziała, że „powszechnie znany pseudonim Iwony Hartwich to żywa gotówka”. Po emisji programu poszkodowana posłanka napisała w mediach społecznościowych, że oczekuje od prezenterki TVP przeprosin.
Hartwich wróciła do sprawy i jak podkreśla „próbowała sprawę z Ogórek załatwić polubownie”, ale nie otrzymała od niej żadnej odpowiedzi. Dlatego zdecydowała się złożyć przeciwko niej pozew i wejść na drogę sądową.
„Zgodnie z zapowiedziami. Pozwałam Panią Magdalenę Ogórek. Uważam, że nie można być obojętnym wobec mowy nienawiści, zwłaszcza wygłaszanej w publicznej telewizji” – napisała Iwona Hartwich na Facebooku.
„To jest wypowiedź niegodna człowieka. Pani Ogórek nadała mi taki pseudonim w telewizji publicznej, na którą wszyscy płacimy pieniądze. TVP ogląda spora część Polaków. Nie godzę się na hejt” — powiedziała Hartwich w rozmowie z serwisem natemat.pl.
Po wyemitowanej audycji na Iwonę Hartwich rzucili się internauci, którzy wykorzystali sytuację i zaczęli drwić z posłanki, idąc za przykładem Magdaleny Ogórek.