Polska

Nierozsądny ruch prezydenta

wPunkt
Nierozsądny ruch prezydenta
Włodzimierz Czarzasty fot. Lewica

„Bez względu na to, jakie przyczyny kierowały prezydentem, to jest to wszystko bardzo małostkowe. To jest po prostu pójście przeciwko ludziom. Nie ma sensu tracić czasu, nawet jak on ma swój jakiś malutki interesik do ugrania. Czym jest malutki interesik wobec środków finansowych, które czekają, żeby do Polski przyszły, wobec tych wszystkich zmian, które muszą nastąpić i wobec tego fałszu okrutnego i brutalnego, który idzie z mediów publicznych” – powiedział w TVN 24 Włodzimierz Czarzasty.

„To jest dawanie dwóch tygodni na rzeczy, które będą w dużej mierze niegodne. Pan prezydent nawet może nie mieć na to wpływu. Po pierwsze przez te dwa tygodnie nastąpią przedłużenia różnych umów o pracę do wypowiedzenia do roku. Po drugie, myślę, że dokumenty będą niszczone. Po trzecie, pan prezydent bierze odpowiedzialność za to wszystko na siebie” – mówił Czarzasty w programie Moniki Olejnik.

Zaznaczył, że obecny premier „na pewno nie jest w stanie” znaleźć poparcia dla nowego gabinetu. „Wyobrażam sobie, że w pewnej chwili wygłosi exposé, które nie zostanie przyjęte i będzie odrzucone. Ten rząd nie dostanie misji dalszego rządzenia” – podkreślił lider Lewicy.

Trudna koalicja

Współprzewodniczący Nowej Lewicy przyznał, że koalicja demokratycznej opozycji, która chciałaby przejąć władzę, jest „trudna”. To dlatego politycy proponują zamianę marszałków Sejmu i Senatu w połowie kadencji.

„Ustaliliśmy, że zarówno w Senacie, jak i w Sejmie, będzie w połowie kadencji możliwość zamiany marszałków. Wynika to z tego, że to jest tak naprawdę trudna koalicja – cztery partie, cztery programy, cztery możliwości różnych działań” – przyznał Włodzimierz Czarzasty.

„Dogadujemy się dobrze, w sposób naprawdę odpowiedzialny. Żeby to wszystko ułożyć, skorzystaliśmy ze wzorców Unii Europejskiej, gdzie w połowie kadencji następują zmiany na niektórych stanowiskach” – tłumaczył.

Zapewnił, że o szczegółach przedstawiciele opozycji opowiedzą w piątek, 10 listopada.  „Chcemy to przybliżyć bardzo rozsądnie” – powiedział.

tvn24/lewica/jm

Popularne

Do góry