Polska

Nieoficjalnie: Będą kolejne zmiany w rządzie. Wiadomo, kto może objąć rolnictwo

wPunkt
Nieoficjalnie: Będą kolejne zmiany w rządzie. Wiadomo, kto może objąć rolnictwo

Prawo i Sprawiedliwość rekonstrukcję rządu przekładało już kilka razy. Gazeta.pl informuje, że zmiany mają nastać w ciągu najbliższych dni. Kiedy dokładnie, nie wiadomo. Na pewno w tym miesiącu.

fot flickr/ sejm rp

O zmianie na stanowisku ministra rolnictwa i rozwoju wsi informuje serwis wPolityce.pl. Z ustaleń dziennikarzy tego serwisu wynika, że Grzegorza Pudę zastąpić ma Henryk Kowalczyk. „Możliwe jest, że zostanie również wicepremierem” – czytamy.

Portal twierdzi, że obecny minister rolnictwa ma otrzymać inną rolę w rządzie. Przypomnijmy, że Grzegorz Puda pełni funkcję ministra rolnictwa od 6 października 2020 roku. Zastąpił na tej funkcji Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Głeboka rekonstrukcja gabinetu Mateusza Morawieckiego od kilku miesięcy jest tematem medialnych spekulacji.
Początkowo zapowiadano ją na wrzesień. Jako główny powód zmian przedstawiano napięcia w Zjednoczonej Prawicy. Po odejściu z kolacji rządzącej Porozumienia Jarosława Gowina, do obozu władzy dołączył jednak europoseł Adam Bielan wraz ze swoją Partią Republikańską. To członkowie właśnie tej partii mieliby zasilić szeregi rządowe.

Od dłuższego czasu mówiło się o przywróceniu Ministerstwa Sportu, którego szefem miałby zostać były poseł i rzecznik prasowy Porozumienia – Kamil Bortniczuk. Doniesienia te potwierdził we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński. To jednak nie jedyne zmiany. Nowym koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości ma być także inne środowisko do niedawna związane z Jarosławem Gowinem. To politycy którzy nie zdecydowali się wraz z nim odejść ze Zjednoczonej Prawicy. Chodzi o zespół parlamentarny „OdNowa RP” wiceministra obrony narodowej Marcina Ociepy.

Prawo i Sprawiedliwość rekonstrukcję rządu przekładało już kilka razy. Gazeta.pl informuje, że zmiany mają nastać w ciągu najbliższych dni. Kiedy dokładnie, nie wiadomo. Na pewno w tym miesiącu.

Popularne

Do góry