W piątek 12 lutego na stronie Onetu znalazł się artykuł zatytułowany „Bohaterowie Armii Krajowej – oficerowie i żołnierze AK, których warto znać”. W artykule przybliżone zostały sylwetki zarówno załużonych szeregowych członków, jak i dowódców formacji. Jeko jeden z bohaterów został wymieniony zbrodniarz wojenny, podpułkownik Zygmunt Szendzielarz ps.”Łupaszka”.
„Kawalerzysta, po nieudanej próbie przedostanie się do armii polskiej na Zachodzie podjął pracę konspiracyjną na Wileńszczyźnie. Wiosną 1943 r. został dowódcą 5. Wileńskiej Brygady AK, wywodzącej się z pierwszego zgrupowania partyzanckiego w tym regionie. Prowadził działania przeciwko Niemcom, kolaborantom litewskim oraz partyzantom sowieckim. Brygada nie wzięła udziału w operacji „Ostra Brama”, po odtworzeniu jej pod koniec 1944 r. „Łupaszka” przeszedł do konspiracji antykomunistycznej. Jego oddział był jednym z najważniejszych zgrupowań partyzanckich Żołnierzy Niezłomnych, działającym na Podlasiu, Mazurach oraz Pomorzu. Aresztowany przez UB 30 czerwca 1948 r. został skazany na śmierć i stracony 8 lutego 1951 r. Jego szczątki odkryto w kwaterze na Łączce w Warszawie w 2013 r., w 2016 r. odbył się jego oficjalny pogrzeb” – czytamy na stronie Onetu.
Co wyżej wspomniane „działania przeciwko Niemcom, kolaborantom litewskim oraz partyzantom sowieckim?” oznaczały w praktyce?
Między innymi zbrodnie wojenne na ludności litewskiej we wsi Dubinki.
23 czerwca 1944 oddział 5 Wileńskiej Brygady AK pod przewodnictwem mjr. „Łupaszki” dokonał mordu na ludności cywilnej znajdującej się pod litewską kontrolą wsi Dubinki. W jej efekcie śmierć poniosło od 21 do 27 osób, w tym kobiety i kilkumiesięczne dzieci.
To nie pierwszy raz w ostatnich dniach, gdy przedstawiciele mediów liberalnych wygłaszają swoje uwielbienie do odpowiedzialnego za zbrodnię wojenną Łupaszki. Ostatnio zrobił to Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. Poniżej zamieszczamy parę odpowiedzi na jego tweeta.
Pomimo prób, nie udało nam się otrzymać komentarza ze strony wydawcy portalu Onet.pl