Adam Bodnar po raz ostatni przemawiał jako Rzecznik Praw Obywatelskich w Sejmie. Bodnar przedstawił informację o działalności RPO oraz stanie przestrzegania wolności praw człowieka i obywatela w 2020 roku. Na sali nie pojawiła się ani jedna osoba z rządu.
Adam Bodnar odnosił się do obecnej sytuacji prawnej w Polsce. Był bardzo krytyczny wobec działań Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem doprowadzili do niespotykanego do tej pory chaosu. Naruszona została konstytucja i trójpodział władzy, a koalicja rządząca celowo utrudniała mu sprawowanie urzędu.
„Czasy szczególne w najnowszych dziejach. Obywatele potrzebowali coraz większego wsparcia, a władza robiła wiele, by ograniczyć możliwości działania urzędu Rzecznika” – mówił Adam Bodnar.
„Przez sześć lat nastąpił niespotykany dotąd chaos prawny. Naruszona została konstytucja i zasada trójpodziału władzy. Zmierzaliśmy w stronę państwa, w którym władza jest scentralizowana, narastają problemy z praworządnością, standardami demokracji” – przekonywał Bodnar.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, najistotniejszym problemem w roku 2020 były wszelkie sprawy związane z pandemią oraz ograniczeniami i obostrzeniami, które nałożył rząd.
„Najważniejszym problemem 2020 roku była kwestia pandemii i różne problemy dotyczące wolności osobistej, wolności przemieszczania się, wolności organizowania zgromadzeń, wolności prowadzenia działalności gospodarczej” – ocenił RPO.
Rzecznik Praw Obywatelskich przekonywał, że należy rozliczyć władzę za działania w czasie pandemii, stworzyć fundusz kompensacyjny dla ofiar i zrekompensować straty przedsiębiorcom.
Jak informował Adam Bodnar, wiele interwencji było związanych z prawami osób LGBTQ+ oraz organizacją wyborów kopertowych, które finalnie się nie odbyły.