Stacja TVN24 przerwała w czwartek transmisję konferencji PiS. Posłowie tej partii przekonywali, że wysokie ceny energii to wina Unii Europejskiej. PiS w odwecie zapowiedział, że partia złoży na telewizję skargę do KRRiT. Wieczorem telewizja wydała specjalne oświadczenie. „Prawo do redagowania programu TVN24 mają wyłącznie dziennikarze TVN24” – czytamy.
“Podczas transmisji konferencji panów posłów, stacja TVN24 przerwała transmisję i opatrzyła komentarzami wystąpienie panów posłów, zarzucając im słowa, których nie powiedzieli. To złamanie podstawowych standardów i naruszenie wolności słowa. Złożymy skargę do KRRiT, oczekujemy też sprostowania” – poinformowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
“Ciekawy case: posłowie PiS organizują konferencję prasową, na której winę za wysoką cenę energii zrzucają na UE (nawiązując do osławionych billboardów), TVN24 to transmituje i po chwili przerywa, prostując tezy polityków PiS. W TVP Info i Polsat News transmisja konferencji trwa” – napisał dziennikarz WP.
“Polsat News po konferencji również prostuje, powołując się na ekspertów i stanowisko KE” – dodał.
„W związku z dzisiejszym atakiem posłów PiS zamieszczamy pełną wypowiedź naszego dziennikarza po zakończeniu porannej transmisji. Przypominamy też wszystkim politykom, że prawo do redagowania programu TVN24 mają wyłącznie dziennikarze TVN24. To oni podejmują decyzje, które konferencje będą transmitowane. I konfrontują słowa polityków z opiniami ekspertów i faktami” – brzmi treść oświadczenia stacji.