W ostatnim wywiadzie dla CNN pierwszy czarnoskóry prezydent Stanów Zjednoczonych komentował obecny kształt demokracji zarówno w Ameryce Północnej, jak i Europie. Obama określił Polskę oraz Węgry państwami autorytarnymi, co spowodowało ostrą reakcję polityków związanych z rządzącą koalicją. Odpowiedzieć mu postanowiła, między innymi, Krystyna Pawłowicz.
„Gdy popatrzymy na takie miejsca jak Węgry albo Polska, które nie miały takich demokratycznych tradycji jak my, nie były w nich tak mocno zakorzenione. Jeszcze 10 lat temu były dobrze funkcjonującymi demokracjami, a stały się w gruncie rzeczy autorytarne”
– oceniał Barack Obama.
Były prezydent stwierdził również, że autorytaryzm rodzi się przy urnach wyborczych, a następnie wybrani w demokratycznych wyborach politycy stopniowo odbierają ludziom wolność — bez potrzeby żadnego wojskowego przewrotu.
Słowa Obamy nie spodobały się sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystynie Pawłowicz. Była posłanka związana z Prawem i Sprawiedliwością postanowiła odpowiedzieć mu na Twitterze.
„Panie Barack Obama, jest Pan w sprawach Polski zwykłym ignorantem, który pewnie nawet ciągle nie wie, gdzie na mapie jest Polska…”
– odpowiedziała Obamie Pawłowicz.