Adam Niedzielski ogłosił w środę 17 marca, że w związku ze wzmagającą trzecią falą koronawirusa, obostrzenia zostają rozszerzone od soboty na cały kraj na okres trzech tygodni.
Mister zdrowia zaznaczył na środowej konferencji, że „dynamika zachorowań przyśpiesza, trzecia fala przyrasta” i „nie wygląda na to, by hamowała”. Dodał również, że główną przyczyną wzrostu jest wariant brytyjski koronawirusa, który odpowiada za 52 procent zakażeń koronawirusem w Polsce.
Niedzielski poinformował również, że resort zdrowia polecił wojewodom przyspieszenie przekształcania zwykłej infrastruktury w „covidową”. Zapaść ma m.in. decyzja o 8 tys. dodatkowych łóżek.
Palnowo, lockdown na terenie całej Polski rozpocznie się 20 marca, a zakończy 9 kwietnia.
Nowe obostrzenia to:
– nauczanie zdalne w klasach 1-3 szkół podstawowych,
– zamknięte hotele;
– ograniczona działalność galerii handlowych;
– zamknięte teatry, kina, muzea, galerie sztuki, kasyna;
– zamknięte baseny, sauny, solaria, obiekty sportowe.
„My nie wprowadzamy w tej chwili żadnych obostrzeń w przemieszczaniu się, więc to ma się nijak do treści orzeczenia [Sądu Najwyższego], te decyzje, które zostały dzisiaj podjęte. My oczywiście zapoznamy się z uzasadnieniem tego orzeczenia. Jeżeli będę przesłanki, to odpowiednie kroki legislacyjne również podejmiemy, ale chcę jeszcze raz podkreślić, że te decyzje, które podejmujemy dzisiaj, w żaden sposób nie ograniczają przemieszczania się” – zaznaczył Niedzielski.
„Martwi nas mobilność, czyli intensywność przemieszczania się, ruchu, który odnotowujemy w korkach. Chciałem serdecznie zaapelować do wszystkich pracodawców, również w imieniu pana premiera zwraca się do pracodawców publicznych, urzędów administracji, wszystkich organów reprezentujących państwo do tego, żeby w miarę możliwości przejść na pracę zdalną. To już jest ten moment, że musimy znowu wrócić do trybu pracy, który był charakterystyczny w listopadzie, połowie października, poprzedniej wiosny. Bardzo ważnym z punktu widzenia ograniczenia mobilności, a w konsekwencji transmisji wirusa, żebyśmy w jak największym stopniu, maksymalnej skali powrócili do pracy zdalnej, żeby ograniczyć mobilność i transmisję” – dodał.