„Wszystkim, którzy mówią, że odbieramy im wolność, mówię: przeprowadźmy w Polsce referendum i zdecydujmy, czy niedziela ma być wolna, czy ma być normalnym dniem pracy. Ale dla wszystkich, nie tylko dla handlu” – postuluje Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.
Jak informowaliśmy przed tygodniem, nie wszyscy właściciele sklepów zamknęli swoje placówki w niedziele, po tym, jak rząd znowelizował restrykcje dt. handlu w niedziele i święta. Przypomnijmy – otwarte mogą być tylko te placówki, które z działalności pocztowej osiągają 40% miesięcznych przychodów.
Omijanie prawa skrytykował przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Piotr Duda. „To już nawet nie jest omijanie prawa, ale śmianie się z ustawodawcy i naplucie w twarz. Te same podmioty w swoim krajach są przykładnymi pracodawcami – jeżeli jest jakieś prawo, stosują się do niego, a nie obchodzą je. A tutaj? Dla mnie to są zwykli przestępcy” – powiedział w wywiadzie dla „Głosu Wielkopolskiego”.
„Tak naprawdę państwo polskie powinno odebrać im koncesję. To kpina i naśmiewanie się z ustawodawcy, ograniczającego handel w niedziele” – zauważył i zapowiedział skierowanie apelu do Państwowej Inspekcji Pracy o kontrole i maksymalne kary.
Duda zaproponował także referendum w sprawie wolnych niedziel dla wszystkich. „Wszystkim, którzy mówią, że odbieramy im wolność, mówię: przeprowadźmy w Polsce referendum i zdecydujmy, czy niedziela ma być wolna, czy ma być normalnym dniem pracy. Ale dla wszystkich, nie tylko dla handlu. Jeśli chcą, żeby w niedzielę działał handel, to niech działają też banki czy urzędy publiczne. Ja też nie mam czasu w tygodniu załatwiać spraw i chętnie poszedłbym do wydziału komunikacji w niedzielę” – tłumaczył.